Wpis z mikrobloga

#koszykowka

No i git - kolejny dowód na to żeby w żadną ze stron nie popadać w skrajności. Teraz jak najszybciej zapomnieć, bo jutro z Finlandią w zasadzie przy tych układach z pierwszej kolejki, i znając "papierową" siłę zespołów mecz praktycznie o wyjście z grupy dla nas.

Czesi jak się nie ogarną bez Satorańskiego, albo nie postawią go na obie nogi, to wygrają tylko z Holandią i pojadą do domu. A nie, wróć :)

Co do jutrzejszego meczu - "zapowiedź" wrzucę pewnie w ciągu godziny, bo i tak napisana rano, a jutro nie będę miał czasu, a i wyjątkowo chyba nie obejrzę meczu ( ͡° ʖ̯ ͡°)