#anonimowemirkowyznania Nie umiesz sobie znaleźć dziewczyny? Idź do prostytutki mówili. Będzie fajnie mówili. Ciśnienie spadnie mówili. Nie dla #przegryw widocznie to. Dodzwoniłem się do takiego milfa 40+ który spodobał mi się ze zdjęć i miał dobre opinie na escort. Przez telefon wszystko spoko, umówiliśmy się na godzinkę. Otwiera mi drzwi, mina skwaszona. Od razu bierze kasę i kieruje pod prysznic. Wychodzę a ta mi mówi że nic dziś z tego nie będzie bo ją boli brzuch i musi wziąć jakieś tabletki. Oczywiście domyśliłem się że to ściema i pewnie brzuch rozbolał ją po widoku mojej mordy i szczurzej klaty. Kompletnie zatkało mnie i zacząłem się jąkać. Wróciłem do łazienki po ciuchy żeby się ubrać. Bez słowa wyszedłem tak że zapomniałem nawet o pieniądzach. Chociaż moje #!$%@? i tak nie pozwoliłoby mi zwrócić jej na to uwagę żeby mi oddała kesz. Ehh. Najgorzej wydane 120zł ever w moim życiu. Tyle kosztował mnie szybki prysznic (jakbym ku*wa nie miał prysznica w domu). Mogłem chociaż tą godzinę się pluskać i zużyć tej szmaciuli trochę więcej wody.
@patryk12345: Tbh to mnie też w #!$%@? zrobiła. Była trochę grubsza niż na zdjęciach, jak się zacząłem bawić jakimiś przyciskami to zaraz "tu nie, tu nie" jakby wprost nie chciała się dobrze bawić, w końcu powiedziała, że mi zrobi loda, obciągnęła mi i powiedziała, że powinienem się zbierać bo zaraz kolejny przychodzi, mimo, że minęło z 15-20min, a wziąłem godzinę. Dziwki to #!$%@?. Szkoda pieniędzy.
@TheMaskator: No dobra, zrobiła Cię w #!$%@?, ale nie było to aż tak absurdalne jak w historii anonimowego Mirka powyżej. Nie wiem co bym dokładnie zrobił w takiej sytuacji, ale jeżeli masz godność człowieka, to na pewno dwie rzeczy: a) bardzo krytyczna opinia na garsonierze, b) nigdy więcej do niej nie idziesz. Jeżeli obydwa punkty nie zostały zrealizowane, to możesz już się nazywać spermoszwagrem.
Nie umiesz sobie znaleźć dziewczyny? Idź do prostytutki mówili. Będzie fajnie mówili. Ciśnienie spadnie mówili. Nie dla #przegryw widocznie to. Dodzwoniłem się do takiego milfa 40+ który spodobał mi się ze zdjęć i miał dobre opinie na escort. Przez telefon wszystko spoko, umówiliśmy się na godzinkę. Otwiera mi drzwi, mina skwaszona. Od razu bierze kasę i kieruje pod prysznic. Wychodzę a ta mi mówi że nic dziś z tego nie będzie bo ją boli brzuch i musi wziąć jakieś tabletki. Oczywiście domyśliłem się że to ściema i pewnie brzuch rozbolał ją po widoku mojej mordy i szczurzej klaty. Kompletnie zatkało mnie i zacząłem się jąkać. Wróciłem do łazienki po ciuchy żeby się ubrać. Bez słowa wyszedłem tak że zapomniałem nawet o pieniądzach. Chociaż moje #!$%@? i tak nie pozwoliłoby mi zwrócić jej na to uwagę żeby mi oddała kesz. Ehh. Najgorzej wydane 120zł ever w moim życiu. Tyle kosztował mnie szybki prysznic (jakbym ku*wa nie miał prysznica w domu). Mogłem chociaż tą godzinę się pluskać i zużyć tej szmaciuli trochę więcej wody.
#prostytutki #divy #divyzwykopem #seks #sekszakase #zalesie
---
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #630f2303a07f85290e3cfb81
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Wesprzyj projekt
Chciałeś budżetowo to masz - gratuluję.
a) bardzo krytyczna opinia na garsonierze,
b) nigdy więcej do niej nie idziesz.
Jeżeli obydwa punkty nie zostały zrealizowane, to możesz już się nazywać spermoszwagrem.