Wpis z mikrobloga

2186 + 1 = 2187

Tytuł: Sołdat
Autor: Nikołaj Nikulin
Gatunek: literatura faktu
Ocena: ★★★★★★★★★
ISBN: 9788377052310
Tłumacz: Agnieszka Knyt
Wydawnictwo: Wydawnictwo Naukowe PWN
Liczba stron: 320
Zachęcony recenzją jednego z mirków chwyciłem kindla w dłoń. 3 dni później książki już nie było.
Jest to historia autora, który jako młody chłopak, trafia w wir wojny podczas obrony Leningradu, a kończy na zdobyciu Berlina.
Już na początku jest wspomniane, że książka pisana jest dosyć chaotycznie. Jej pierwsza część, czyli jakieś 1/3 treści opowiada historię liniowo. Potem zaczynają się anegdoty poprzecinane chronologicznie ułożoną fabułą. Powodem tego jest fakt, że książka powstała wiele lat po wojnie, jako próba poradzenia sobie autora z przeszłością. Z całą okropnością wojny, jakiej doświadczył, spotęgowaną absolutną niekompetencją ZSRR.
Pisana z perspektywy frontowego żołnierza, który pogardliwie wypowiada się na temat jakości innych tego typu dzieł, pisanych na zamówienie przez pisarzy partyjnych.

Mam wrażenie, że wiele się od 41 u Ruskich nie zmieniło. Pijaństwo, awansowanie najbardziej niekompetentnych, brak szacunku nie tylko dla jednostki, ale i dla całych armii. Próba podważenia rozkazu często kończyła się tragicznie. Jego wykonanie najczęściej to także pewna śmierć.
Sam autor na koniec zaznaczył, że większość opisów i tak została przedstawiona bardzo grzecznie, zapewne przez zacierające się w pamięci wspomnienia. Mimo to miejscami opis jest bardzo przygnębiający.

Parę cytatów na koniec. Wszystkie pochodzą z praktycznie z jednej strony, ale oddają ducha przekazu.

Wedle koncepcji szerzonej przez aktywistów politycznych, nasza armia – najlepsza na świecie – walczyła bez strat. Miliony ludzi, którzy polegli na polach bitew, nie odpowiadały temu schematowi. Zwalano ich jak padlinę do dołów i oddziały grzebalne przysypywały je ziemią albo gnili tam, gdzie zginęli. Mówić o tym było niebezpiecznie, mogli postawić pod murem „za defetyzm”. Ta oficjalna koncepcja żyje nadal i jest mocno zakorzeniona w świadomości naszego narodu. A archiwa, spisy poległych i plany pochówków stanowią ścisłą tajemnicę państwową.

Oficjalne pomniki nie zostały zbudowane dla upamiętnienia poległych, lecz dla uwiecznienia naszych haseł: „Jesteśmy najlepsi!”, „Jesteśmy niezwyciężeni!"

Miejsca pamięci to nie pomniki poległych, lecz zmaterializowana w betonie koncepcja niezwyciężoności naszego ustroju

#bookmeter #literaturafaktubookmeter
Pobierz TheHamlet - 2186 + 1 = 2187

Tytuł: Sołdat
Autor: Nikołaj Nikulin
Gatunek: literatura...
źródło: comment_1661929530MfZZmasHHZ9p4sYBcWrrHi.jpg
  • 3
Informacje nt. książki z tagu #bookmeter:

Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★ (8.0 / 10) (4 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-09-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: historia, archeologia, polityka
Gatunek książki: dziennik

Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2022-08-26 - Użytkownik satba ocenił na: ★★★★★★★ (7.0 / 10) - Wpis »
2\. 2018-03-12 - Użytkownik Sandman ocenił na: ★★★★★★★★ (8.0 / 10) -
@TheHamlet: czytałem zaraz po wprowadzeniu na polski rynek, mi zapadło w pamięć jak napisał że 40 mln zabitych jest nie do ogarnięcia ale widok 1000 wbitych, rozszarpanych w błocie że to dopiero robi wrażenie