Aktywne Wpisy
Wisimiwur +214
W kwietniu dowidziałem się, że będę ojcem.
W sierpniu widziałem, że to będzie syn.
Dziś dowiedziałem się, że mój syn może nie dożyć chwili narodzin.
Jestem zdruzgotany. Totalnie zdruzgotany. Zostały dwa miesiące do porodu. Mieliśmy piękny czas wspólnie. Masaże brzucha, zachcianki, żarty z tego, że nie będę już jej więcej dmuchał balonów, bo jednego już nadmuchałem, mój ojciec zaczął inaczej ściskać mi rękę na powitanie i widziałem łzy w jego oczach po
W sierpniu widziałem, że to będzie syn.
Dziś dowiedziałem się, że mój syn może nie dożyć chwili narodzin.
Jestem zdruzgotany. Totalnie zdruzgotany. Zostały dwa miesiące do porodu. Mieliśmy piękny czas wspólnie. Masaże brzucha, zachcianki, żarty z tego, że nie będę już jej więcej dmuchał balonów, bo jednego już nadmuchałem, mój ojciec zaczął inaczej ściskać mi rękę na powitanie i widziałem łzy w jego oczach po
kyIiejenner +16
bardzo rzadki widok, ja bez pomalowanych ust i brwi
Tytuł:
Sołdat
Autor:
Nikołaj Nikulin
Gatunek:
literatura faktu
Ocena: ★★★★★★★★★☆
ISBN:
9788377052310
Tłumacz:
Agnieszka Knyt
Wydawnictwo:
Wydawnictwo Naukowe PWN
Liczba stron:
320
Zachęcony recenzją jednego z mirków chwyciłem kindla w dłoń. 3 dni później książki już nie było.
Jest to historia autora, który jako młody chłopak, trafia w wir wojny podczas obrony Leningradu, a kończy na zdobyciu Berlina.
Już na początku jest wspomniane, że książka pisana jest dosyć chaotycznie. Jej pierwsza część, czyli jakieś 1/3 treści opowiada historię liniowo. Potem zaczynają się anegdoty poprzecinane chronologicznie ułożoną fabułą. Powodem tego jest fakt, że książka powstała wiele lat po wojnie, jako próba poradzenia sobie autora z przeszłością. Z całą okropnością wojny, jakiej doświadczył, spotęgowaną absolutną niekompetencją ZSRR.
Pisana z perspektywy frontowego żołnierza, który pogardliwie wypowiada się na temat jakości innych tego typu dzieł, pisanych na zamówienie przez pisarzy partyjnych.
Mam wrażenie, że wiele się od 41 u Ruskich nie zmieniło. Pijaństwo, awansowanie najbardziej niekompetentnych, brak szacunku nie tylko dla jednostki, ale i dla całych armii. Próba podważenia rozkazu często kończyła się tragicznie. Jego wykonanie najczęściej to także pewna śmierć.
Sam autor na koniec zaznaczył, że większość opisów i tak została przedstawiona bardzo grzecznie, zapewne przez zacierające się w pamięci wspomnienia. Mimo to miejscami opis jest bardzo przygnębiający.
Parę cytatów na koniec. Wszystkie pochodzą z praktycznie z jednej strony, ale oddają ducha przekazu.
Wedle koncepcji szerzonej przez aktywistów politycznych, nasza armia – najlepsza na świecie – walczyła bez strat. Miliony ludzi, którzy polegli na polach bitew, nie odpowiadały temu schematowi. Zwalano ich jak padlinę do dołów i oddziały grzebalne przysypywały je ziemią albo gnili tam, gdzie zginęli. Mówić o tym było niebezpiecznie, mogli postawić pod murem „za defetyzm”. Ta oficjalna koncepcja żyje nadal i jest mocno zakorzeniona w świadomości naszego narodu. A archiwa, spisy poległych i plany pochówków stanowią ścisłą tajemnicę państwową.
Oficjalne pomniki nie zostały zbudowane dla upamiętnienia poległych, lecz dla uwiecznienia naszych haseł: „Jesteśmy najlepsi!”, „Jesteśmy niezwyciężeni!"
Miejsca pamięci to nie pomniki poległych, lecz zmaterializowana w betonie koncepcja niezwyciężoności naszego ustroju
#bookmeter #literaturafaktubookmeter
Średnia ocena z Wykopu: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) (4 recenzji)
Następne podsumowanie tagu: 2022-09-01 00:00 tag z historią podsumowań »
Kategoria książki: historia, archeologia, polityka
Gatunek książki: dziennik
Ostatnie recenzje tej książki:
1\. 2022-08-26 - Użytkownik satba ocenił na: ★★★★★★★☆☆☆ (7.0 / 10) - Wpis »
2\. 2018-03-12 - Użytkownik Sandman ocenił na: ★★★★★★★★☆☆ (8.0 / 10) -