Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 267
@skitarii: A mnie straszyli, że mogę się przebić do oceanu i się utopię. A że woda w dołku z czasem zaczęła się zbierać to uwierzyłem, ze juz jestem blisko. Miałem 5 lat i traumę.
  • Odpowiedz
@celulozy: u nas wody powierzchniowe są wysoko, więc wykopując 150 cm już woda stała. Ale prawdziwych kopaczy to nie przestraszy, więc poszerzyliśmy dół i druga ekipa wiadrami odwadniała wykop ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 56
@skitarii
@Inispirion
@celulozy
@skitarii
@strasznyzwierz
@strusmig
Tego dnia wstałem o 21, bo poprzednia nocke spedzilem z ojcem w kopalni - wlasnej kopalni. Odkad nauczylem sie sam wysrac, moj tata postanowil zaczac spelniac swoje marzenie zycia. Chcial dokopac sie piekla. Skonczylem tylko 3 klasy podstawowki, bo nie bylo czasu na glupoty. Musielismy kopac, a konkretna jazda zaczela sie gdy tatek wzial kredyt na koparke. Gdy juz bylismy na glebokosci 5km, w ziemi otworzyl
  • Odpowiedz
@skitarii: ja kiedys, po obejrzeniu bajki na temat budowy Ziemii chcialem przekopać sie przez jej płaszcz. Niby wiedzialem, ze jego grubość wynosi kilkadziesiąt kilometrów, ale mając 6, 7 lat miałem calkowicie inne poczucie odległości..
  • Odpowiedz
@Czymsim: antypody Krakowa (50°N, 20°E), znajdują się w punkcie o współrzędnych geograficznych 50°S, 160°W – na Oceanie Spokojnym ok. 1400 km na wschód od najbliższego lądu – wyspy Rangatira/South East Island w archipelagu Wysp Chatham.
  • Odpowiedz
@skitarii ja to z kumplem raz taki dół wykopaliśmy że jeden drugiego musiał wyciągać. Ojciec jak zobaczył jakie to głębokie to zasypał :( a mieliśmy awaryjne łopatki do odkopania w spodenkach zawsze :(
  • Odpowiedz