Wpis z mikrobloga

@narwi: myślę, że tag to był zasrany postami całkiem niedawno "ale gorąco", "Jezu u Was też tak gorąco", "u mnie 38 a u Was ile"

Wpisy nt. obecnej sytuacji są całkiem spoko. Zawsze można się wymienić opiniami, a nuż też ktoś poda jakąś fajną radę jak przyoszczędzić na czymś.
@Euthymol

Czy ja wiem, przy każdym 'chwytnym' temacie (ceny energii, mortgage, samochodów, paliw, zarobki, podwyżki, koszty życia) więcej w tych opiniach przechwalstwa niż faktycznych porad. Ludzie mają jakąś dziwną skłonność do komunikowania w internecie, jakie to dobre decyzje w życiu podejmują.

"uohohoho, ja mam fixa i zapłacę mniej, a wy co? Dalej na zmiennej taryfie/stopie?" czy "nie mozesz znaleźć auta? Ja w tej cenie kupiłem przed podwyżkami, dzisiaj jest warte dwa razy