Wpis z mikrobloga

@Jokohama: Po moich przygodach to odradzam doradcę, może źle trafiłem, ale chłop przez rok złożył w moim imieniu chyba 3 wnioski, wszystkie negatywne. Wycena mi po roku wygasła, kolejna była o 10% wyższa ogólnie dramat. W końcu poszedłem do banku osobiście i w 3 tygodnie miałem kredyt załatwiony.

A i jestem z BB, w razie gdybyś jednak się zdecydował to mogę napisać gdzie nie iść.