Aktywne Wpisy
W sobotę prawdopodobnie będę mieć gościa. Faceta pierwszy raz przychodzi do mnie, jest trochę starszy ode mnie i dobrze zarabia wydaje się normalny. Moje pytanie co przygotować na przekąski żeby się nie zblaznic a żeby wyszło fajnie? Przyjdzie wieczorem więc to też nie kolacja a raczej coś do drinka. Proszę o jakies proste sugestie bo nie jestem mistrzem kuchni. Wiadomo że co innego robi się dla znajomych w moim wieku a co
Gours +92
Pamiętacie jak przez lata wszelcy pisowcy czy konfiarze śmiali się z tego, że fajnopolacy, lewacy i platformersi przejmują się tym, co się mówi o Polsce za granicą? No to dzisiaj postanowili w 2-3 godziny przebić to wszystko z nawiązką, bo… Elon Musk skrytykował decyzję Trzaskowskiego xD
W ciągu 2 minut na Twitterze znalazłem takie wpisy na Twitterze Bosaka (Konfederosja), Morawieckiego (PiS), Grabarczyka (Konfederosja). To jest właśnie prawdziwa murzyńskość. Naprawdę jestem w szoku,
W ciągu 2 minut na Twitterze znalazłem takie wpisy na Twitterze Bosaka (Konfederosja), Morawieckiego (PiS), Grabarczyka (Konfederosja). To jest właśnie prawdziwa murzyńskość. Naprawdę jestem w szoku,
Lata praktyki komercyjnej a czuję jakbym stał w miejscu. Projekty są w takim samym schemacie: jacyś nietechniczni obiecują #!$%@? wie co klientowi a potem ja muszę to ogarniać. Albo poprawiać po innych devach którzy też się "śpieszyli".
Robota stała się głównie instalacją coraz to nowych bibliotek i frameworków. Mało w tym kreatywnej pracy. Dla kogoś kto klepał własny kod, skrypty całymi nocami to odbiera smak życia.
Nowi programiści w branży są skrojeni pod taką właśnie pracę. Naobiecują terminów bo myślą, że to tylko instalacja frameworka czy biblioteki i wklejenia kodu z tutorialu. Nie zrozumieją dobrze co mają zrobić a już proponują najmodniejsze narzędzie bez związku z jego użytecznością w danym przypadku. Męczy mnie praca z takimi ludźmi.
Chcę zobaczyć przelew za ostatnią fakturę a potem rzucam papierami. Chcę znowu mieć kilka miesięcy bezrobocia i robić po nocach swoje projekty. Może tym razem któryś uczyni mnie rentierem. Albo po prostu zmienię branżę na coś mniej płatnego ale dającego satysfakcję.
dobra, popłakałem to #!$%@?
Kilkanaście lat temu dorabiałem w wakacje przy kostce. Robota 100x mniej obciążająca psychicznie nawet majstra.
Jak ułożysz to masz bardzo małe prawdopodobieństwo, że komuś usra się inny wzór bruku i ci każe zdzierać cały budowany przez miesiąc chodnik.
W młodości zdarzało się szpachlować. Aż majster mówił, że żony po dupie tak nie głaszcze jak ja szpachluje
@pewnie_tak_albo_pewnie_nie: wciąż w branży wytwarzania oprogramowania mamy rynek pracownika. Trzeba zacząć weryfikować potencjalnych pracodawców pod kątem stosowanych rozwiązań, brać okresy próbne etc. Ja już od dłuższego czasu pracuję na super projektach z dobrą architekturą, w obecnej firmie mam sporo do powiedzenia w kwestii tego których projektów powinniśmy się podejmować, a które są bez przyszłości z perspektywy zespołu. Dzięki temu nie