Wpis z mikrobloga

@kezioezio Taaa i 10 dzieci gdzie po drodze drugie 10 zmarło przed skończeniem 2 roku życia, a te co przeżyły zasuwały w polu a buty zakładało się w kościele tylko, ojciec chlał i bił a matka chorowała psychicznie. Super czasy do życia. A no i msza była po łacinie to się dużo nie rozumiało co się dzieje oprócz mówienia amen jak wszyscy inni mówią xD
@OddajButa123: :

@kezioezio: szacunek do boga o ktorym nic nie wiedzieli bo msze byly po łacinie, a na egzemplarz biblii mało kogo było na takich wsiach stać (zakładajac ze ktorys z chlopow w ogole potrafil płynnie czytać). Rzeczywiscie zajebiste czasy i wiara


@OddajButa123: Dzisiaj jest po polsku, biblia kosztuje jakieś grosze, albo można za darmo w necie czytać, a ludzie i tak nadal nie wiedzą w co wierzą.

W
@kezioezio: Fun fact mój pradziadek pochodził z takiej zabitej dechami wiochy gdzie był stolarzem. Sam nie miałem okazji spotkać, ale z opowieści wychodzi że był naprawdę ostrym antyklerykałem i nie miał problemu z innymi kulturami/seksualnościami (a w okolicy byli prawie wszyscy od świadków Jehowy i Żydów po cyganów i Ukraińców). Jego syn (mój dziadek) też jest bardzo anty-kościelny i otwarty, więc tamte czasy wcale nie musiały wyglądać tak czarno-białe jak prawica
@jamajskikanion: oczywiscie, ze nie bylo, ale prawica dziala w taki sposob, ze odwoluje sie do czasow, ktorych chlopsko-rozumkiem nie mozna zweryfikowac, bo ludzie ktorzy wtedy zyli juz nie zyja. stad oni sie brandzluja do wielu osob/wydarzen, ktore jak to zwykle w skomplikowanym swiecie bywa: byly rozne, ale oni wybiorczo lapia sie jednej narracji mowiac i tlumaczac ludziom: kiedys bylo latwiej, bo nie bylo lewadztwa XD