Wpis z mikrobloga

@Zielonka696969: już ci tlumacze szerloku, mieliśmy rano atakować dużo więcej ale przez pogodę odpuściliśmy. Podsiodlowka multitool, dętka, łyżki i płaszcz jednorazowy przeciwdeszczowy. Z przodu nic oprócz żelek ale nie będę odpinał na jedną jazdę.
Swoją drogą też liczyłem na więcej km ale nie chciało mi się, a kupić coś do picia w sklepie w niedzielę poza miastem to może być ciężko + nie zostawię samego roweru. Pozdro
  • Odpowiedz