Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 108
Mieszkam dosłownie nad samym morzem (osiedle nowych domów).

Jak to bywa w takich miejscach kupują je czasami osoby, które przyjeżdżają tylko na 1 miesiąc w roku (właściciele).

Problem jest taki, że ta patologia nowobogackich z Poznania nie daje mieszkać mi oraz innym sąsiadom. Umówiliśmy się (bo codziennie jest impreza do 3-4 nad ranem), iż inny sąsiad dzwoni na Policję. W sumie policja była tam codziennie od 10-12 dni dzień w dzień.
Powód zawsze ten sam zakłócanie ciszy nocnej.
Raz dzwonię ja, potem inny sąsiad i tak jak obleci 6-9 domów koło się powtarza.

Teraz pytanie dla #prawo i #policja czy ja zadzwonię z sąsiadami kilkoma (łącznie kilka domów) i zgłosimy, że wszyscy są nawaleni bo są a mają pod opieką małe dzieci (mniej jak dwa lata) i wydaje nam się, że grozi im niebezpieczeństwo to Policja podejmie jakieś większe działania?

W zasadzie mogę ten problem zgłosić im każdej nocy.

Czy w ogóle policja może podjąć jakieś działania inne niż mandat codziennie?

#polska #policja #prawo #pytanie
  • 22
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Caracas: chyba Policja nic z tym nie zrobi, aczkolwiek bardzo współczuję Ci takich sąsiadów, którzy kupują życie w bloku i myślą, że mieszkają sami. Mam to samo, czyli imprezy, remonty w niedzielę i cała masa innych życzliwości, które ewidentnie wskazują na to, że powinno kupić sobie dom w lesie.
  • Odpowiedz
@Caracas: tak, brak kogos trzezwego do opieki nad dziecmi moze spowodowac wieksze problemy. natomiast warto jeszcze rozwazyc pozew o ochrone dóbr osobistych, o ile rzecz jasna maja juz na koncie chociaz pare mandatow/wyrokow wykroczeniowych. tyle ze tutaj trzeba to rozegrac taktycznie pod kątem dowodowym, a potem dobrze poprowadzic w procesie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@menchold: Cały rok mam spokój tylko 1 miesiąc w roku taka akcja potem wracają do siebie i jest spokój kolejne 11 miesięcy a dom stoi pusty
  • Odpowiedz
@Caracas: to nic, nie mają prawa tak się zachowywać, choć prawnie w Polsce cisza nocna nie istnieje, można powoływać się na regulaminy spółdzielni, o ile w waszym przypadku coś takiego istnieje, a inaczej to bym próbował prawnymi straszakami, a prawnik na pewno wykaże ilość czynników, które godzą w wasze życie, bo macie dzieci, pracujecie z domu i takie tam. mimo wszystko, znając pospolity charakter takich ludzi, to raczej niewiele da,
  • Odpowiedz
  • 4
Jeśli zgłosisz że są nieletni pod opieka nietrzeźwych rodziców, dzieci jadą na pogotowie opiekuńcze...
  • Odpowiedz
@Caracas: Nie możecie #!$%@?ć w ciągu dnia jak chcą spać jakiejś muzyki? W ciągu dnia to można ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Mich9: nie można w ciągu dnia. Właśnie to jest trochę błędne pojęcie. Przyjęło się jako norma społeczna, ze "cisza nocna" jest od 22 do 6 rano, bo większość osób wtedy śpi, takie są regulaminy spółdzielni czy wspólnot itd., ale (nie pamiętam dokładnej nazwy
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 25
@Tetsuya: Nie wiem jakie jest nagłośnienie audiofilem nie jestem. Ale muza u mnie oraz sąsiadów jest tak głośna jak gdybym sam słuchał jej w domu. Mi to generalnie nawet lata ale nie wytłumaczę tego dziecku

@menchold: @Karoleer: w akcie notarialnym mam zapis, że deweloper (sprawujący zarząd nad osiedlem) w przypadku zgłoszeń od innych mieszkańców ma prawo nałożyć karę finansową dla osób zakłócających porządek w kwocie do
  • Odpowiedz
@Caracas: a macie tam ochronę? jeżeli tak, zgłaszałbym to do ochrony z prośbą o zapisanie informacji o interwencji. zebrałbym trochę tego, najlepiej od różnych sąsiadów i wtedy kontaktował się z policją. a jeżeli nie, to może spotkanie z dzielnicowym w cztery oczy?
  • Odpowiedz
  • 2
@Caracas Myślę, że spokojnie można iść z czymś takim do sądu, zakłócanie miru domowego czy jakoś tak się to nazywa. Bagiety mino tym kiedyś mówiły, że jeśli nie ich wizyty nie dają efektu to do sądu można zgłaszać.
  • Odpowiedz