Aktywne Wpisy
tojapaweu +437
Czy Karolek może plusa? Zjadł sobie o 8 rano gumkę do włosów i wysłał rodziców na ostry dyżur. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Przebieg akcji
1. Wsadzanie palucha do pyska, aby wymusić odruch wymiotny. - nieudane
2. Dwa różne zastrzyki na wymioty. - nieudane
3. Woda utleniona do pyska. - nieudane
4. Kręceniem nim przez 5 minut w kółko, aby się w końcu porzygał. - nieudane
5. Zerzyganie się
Przebieg akcji
1. Wsadzanie palucha do pyska, aby wymusić odruch wymiotny. - nieudane
2. Dwa różne zastrzyki na wymioty. - nieudane
3. Woda utleniona do pyska. - nieudane
4. Kręceniem nim przez 5 minut w kółko, aby się w końcu porzygał. - nieudane
5. Zerzyganie się
PeterGosling +149
Naturalny następca Lost i Dark. Rozdzielenie to totalny majstersztyk jak na razie.
Nie wiem, czy przebije mój ukochany Dark — gdzie po obejrzeniu ogarnął mnie smutek, że już nigdy nie obejrzę nic lepszego i wszystko już zawsze będzie banalne. Ale jest światełko w tunelu. Jest mega potencjał po 1 sezonie, a ma być ich podobno 5.
Do tego — tak jak Dark właśnie — serial jest absolutnie prześlicznie nakręcony.
Ktoś dobrze napisał
Nie wiem, czy przebije mój ukochany Dark — gdzie po obejrzeniu ogarnął mnie smutek, że już nigdy nie obejrzę nic lepszego i wszystko już zawsze będzie banalne. Ale jest światełko w tunelu. Jest mega potencjał po 1 sezonie, a ma być ich podobno 5.
Do tego — tak jak Dark właśnie — serial jest absolutnie prześlicznie nakręcony.
Ktoś dobrze napisał
czekam teraz na diagnozę spektrum i nie wiem czy wolę, żeby się potwierdziło czy nie i czy to cokolwiek zmieni. chciałabym też zejść z leków, ale napawa mnie to przerażeniem, szczególnie, że szukam w tym momencie nowej pracy i chcę zacząć kolejne studia i jakoś tracę wiarę w siebie. zaczynam myśleć, że to bez sensu, że sobie nie poradzę albo właśnie poradzę, ale to ciągle będzie za mało, bo zawsze będę przegrywem i mój znój nigdy się nie skończy, a ja jestem taką tykającą ciągle bombą, która w każdej chwili może wybuchnąć, i w dodatku czuję się strasznie samotnie w tym wszystkim #zalesie #gehenna #kiciochpyta
@kwasnydeszcz nie boję się, że wróci bo nigdy nie odeszło i nie odejdzie
Zmiana siebie, zmiana swojego spojrzenia na rzeczywistość to coś co przyjdzie, ale w wyniku procesu, który potrwa.
https://youtu.be/KEq2cz-KQx8
@BigC: no i to jest właśnie moja schiza obecna. ja na przykład teraz nie jestem w stanie ogarnąć umysłem jakim cudem dopiero co zmieniłam dwa razy pracę, przebranżowiłam się zupełnie, zrobiłam mnóstwo szkoleń, skończyłam studia, zdałam prawko, itp. itd. to wydaje mi się czymś tak niemożliwym i nieosiągalnym, a mimo wszystko mam wrażenie, że to nic nie dało, bo