Wpis z mikrobloga

Elo #narkotykizawszespoko albo w sumie nie zawsze. Jarałem praktycznie codziennie od kilku lat. Wziąłem się w końcu za mocne ograniczenie palenia. Robię detoks od paru dni i ogólnie jest git ale mam jeden problem. W nocy budzę się po kilka razy i mam problemy z ponownym zaśnięciem.

Miał ktoś podobnie? Macie jakiś patent jak sobie z tym poradzić?
  • 21
  • Odpowiedz
@purplepulp: sleep well z kfd se kup albo melatonine. Albo idz na spacer przed snem, pocwicz (zmecz sie). Odetnij wszystkie zrodla swiatla (male diody, ledy tez, zaslon okna porzadnie). Poza tym pij duzo wody, sauna, cwiczenia jesli masz mozliwosci - im szybciej wypocisz, tym szybciej miną wszystkie objawy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@szypkigosc: też tak miałem, jak paliłem praktycznie zero snów, po odstawieniu zacząłem śnić może po tygodniu, koszmarów jeszcze nie miałem, ale to może dlatego że moje życie to koszmar xD
  • Odpowiedz
@qqterens: To bardzo czesty schemat, 90% moich znajomych i ja go przechodzilismy. Palenie = brak snów (lub ich nie pamietanie) po odstawieniu, śnienie cała noc o takich #!$%@? ze czlowiek wstaje i mysli "mózgu co ty #!$%@?" a po tygodniu wjezdzaja takie koszmary ze przez tydzien noc noc budzilem sie z krzykiem tak spocony ze posciel musialem przebierac, ale ziółko ziółeczko nie uzaleznia xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szypkigosc: no ja siedzę na codzien w Holandii to już w ogóle jest ciężko nie jarac, teraz jestem na urlopie w Polsce i robię zawsze odwyk w tym czasie, nie palę w sumie od jakiś 10 dni, poty w nocy też były, ale to chyba przez ciepło ogólnie. Raz miałem taki realistyczny sen o powrocie do starej pracy, że w nim całą dniówkę przerobiłem i wszystko pamiętałem jak się obudziłem, co
  • Odpowiedz
  • 1
@szypkigosc nie wcale xD ani trochę.

Złe paliłeś, na pewno! Ja Ci lepsze załatwię, pewnie dopalacze jakieś miałeś gówniane. To musisz spróbować inne, na bank złe paliłeś, trawka najlepsza leczy raka, mówię Ci mordzia. To musisz inne spróbować xD
  • Odpowiedz
@qqterens: Powiem ci tak, zapalisz jednego bucha to zorientujesz sie po tygodniu ze jarasz dzien w dzien i caly detox w #!$%@? strzelil, po zapaleniu wstaniesz rano i te wszystkie mysli ze dobrze jak sie nie pali ze ci lepiej totalnie pojda w odstawke a wejda "ale se wieczorkiem skrece gibona nioch nioch nioch" xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@szypkigosc: #!$%@? wypisz wymaluj tak właśnie jest. Boże, miałem to samo jak odstawiałem fetę, tylko że z tamtym gównem męczyłem się ponad 10 lat (°° ale się udało, chociaż wciąż mam myślenie jak wstaje niewyspany rano 'ale bym #!$%@?' masakra...
  • Odpowiedz