Wpis z mikrobloga

@Bratkello: Bez sensu, bo wraca do miejsca startu? Czyli co, każdy serial z antybohaterem musi mieć redemption arc i każdy nicpoń musi przeżyć katharsis na samym końcu?
Już lepszym rozwojem postaci jest ukazanie, że mimo odepchnięcia i posłania do grobu tylu osób, jego nadal ciągnie do bycia Slippin' Jimmy. Wszystko się wokół niego zmienia, a on ciągle jest tym samym człowiekiem jak kiedyś. Ale niestety widzowie oglądają seriale z checklistą i
bez zawodu prawnika byłby z niczym - słabe zakończenie


@Thaddaeus: zawsze mógłby udzielać porad prawnych (to nie prawdziwy prawnik) - zwlaszcza że przez 7,5 roku pewnie pomógłby wielu więźniom -> jako Saul

A potem jako Saul by wyszedł z więzienia. Przecież klientów miał po tym, jak okazało się, że był prawnikiem Salamanki
@fledgeling ale ty wiesz o tym że pozew cywilny i tak dostanie? Nie ma to nic z tym wspólnego. Dlatego Peter Gould powiedział że jeszcze Kim ma co robić poniekąd zapowiadając że może kiedyś jak już coś będą robić z BB to właśnie serial o kim.