Wpis z mikrobloga

Dokładnie nie pamiętam, ale przypomniało mi się jak z rok temu kolega (amator) inwestujący na giełdzie mówił mi coś w stylu, że gdy kupię akcje danej firmy po czym ona upadnie to w ekstremalnych przypadkach mogę odpowiadać swoim majątkiem za jej długi. Istnieje coś takiego czy zostałem wprowadzony w błąd?
#gielda #inwestycje
  • 8
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@KulawyDinozaur: tylko pamiętaj, że to dotyczy akcji. Bo może kolega, jak jest amatorem, mówiąc akcje miał na myśli jakieś gówno na dźwigni. Tylko wtedy firma nie musi nawet upadać ale jak pójdzie nie w tym kierunku co zakładałeś to możesz wejść na gruby minus
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@KulawyDinozaur: zależy od brokera i co tam dokładnie robisz. Ale tam tak w uproszczeniu. Załóżmy dźwignie x10. Czyli wpłacasz 100 a grasz 1000 (900 'pożyczone') Zakładasz, że ta spółka będzie rosła. Więc kupujesz jej akcje za 1000. Ale cena spada o 50%. Więc je sprzedajesz i masz 500. Ale ogólnie to jesteś brokerowi winny 900 co pożyczyłeś. Więc 400 musisz jeszcze dopłacić. Dlatego lepiej się za to nie brać jak nie