Wpis z mikrobloga

@ZenobiuszFurman: Teoretycznie mogło to mieć na celu pokazanie, że marsz prezydencki jest fajny (bo na nim było spokojnie), a MN jest be i nie możesz pójść na niego z dzieckiem. Nie zmienia to faktu, że jak nie zobaczę filmu, na którym wyraźnie widać, że policyjni tajniacy kogokolwiek prowokują, to nie uwierzę.
@kontra: Trochę idealistyczny pogląd. Ja z policją przykrych przygód nie miałem, ale słyszałem kilka historii od ludzi, którzy nie mają powodu by kłamać, i to nie jest zawsze tak, że policjanci są aniołkami bez winy.
@ZenobiuszFurman: ktore nagrania? bo szczerze, nie widzialem zadnych z prowokacjami, wrecz przeciwnie. jesli masz, to sie podziel.

jedyne, co widzialem to jakiegos nawiedzonego faceta pokazujace luske, ktora mogl wziac doslownie z dupy.
@Adam787: wiem, i wcale nie idealizuję, bo trafiają #!$%@?, to jasne. Ale znam, i pewnie Ty też, sporo policjantów lub strażaków. Podobnie rzecz biorąc - normalni ludzie, mają swoje problemy i nie chcą kolejnych. Przecież to nie tajni sowieccy agenci - samobójcy na usługach ubecji, którzy zrobią wszystko dla idei niszczenia polskości.
@kontra: Zgadzam się! Tylko zobacz: mamy 50 tysięcy ludzi z całej Polski. Ciężko ich włożyć do szufladki: na meczu wiemy czego się spodziewać, na koncercie wiemy czego się spodziewać, natomiast tutaj nie możesz scharakteryzować całej grupy. Więc niestety, ale zawsze tak będzie, że na 50 tysięcy ludzi znajdzie się sto dymiących. I na dwa tysiące policjantów znajdzie się 50, którzy pieprzną pałą po plecach, bo są po prostu głupi. Natomiast prowokacja
@kontra: No tak, ale zauważ, że na meczach już awantur nie ma - bo wszyscy są w jednym miejscu, pod kontrolą, nie maszerują, są odpowiednio zabezpieczeni? I za mecz trzeba zapłacić, a tu przychodzisz "za darmo" i dymisz, nikt cię nie poznaje - i to samo jest po drugiej stronie, tak myślę. Przyjeżdżają policjanci z całej Polski, być może nie są odpowiednio wyszkoleni, i chcą sobie poużywać władzy. Oczywiście to tylko
@Adam787: do przeprowadzenia skutecznej prowokacji trzeba być dobrze przeszkolonym - taka akcja musiałaby być dobrze zorganizowana. Masz rację, że przy takich wydarzeniach wystarczy iskra, ale jak traktować poważnie teorię o zielonych kominiarkach i prowokacji? Prędzej uwierzę w grupę nieodpowiedzialnych debili po stronie 50k maszerujących, niż po stronie kilkuset/kilku tysięcy policjantów, którzy są w pracy.
@kontra: A to przepraszam nie widziałeś zdjęć z ludźmi w oliwkowych kominiarkach bo jest ich troche na necie. Są też takie na których ludzie ci już z kamizelkami "policja", ale nadal w oliwkowych kominiarkach prowadzą jakiegoś gościa złapanego.