Wpis z mikrobloga

Czyli samiec alfa, guru, mózg i spiritus movens naszej wesołej ferajny, w przeddzień wyprawy przez pół Europy nagle zaniemógł był(czyt. osrau zbroję) przed jakimś śmiesznym prologiem. A łysy cudzołożnik, popychadło i partner wielebnego awansował na p.o. księdza, i z samca omega stał sie samcem alfa. Natomiast sponsorujące ten cyrk warzywa oddane do jego dyspozycji, przyjęły ten fakt bez jakiejkolwiek refleksji. W dodatku grupa wzmocniła się o nowe ameby.
Absurd tego uniwersum po prostu wgniata w glebę. XD.

#wroniecka9
  • 6
No tak, z drugiej strony spojrzę życzliwiej i powiem że nie trzyma dla siebie ale sie dzieli. Na wspolny cel - do ktorego ich zaprogramowal i na który od nich to wyciąga zgodze sie - ale in plus że nie trzyma kasy w szufladzie dla siebie.