Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: Wystarczy jakieś fajne wydarzenie. W sumie dzisiaj byłem przez moment całkiem szczęśliwy. Najważniejsze jest uświadomienie sobie, że "radość życia" czy też "szczęście" nie jest stanem stałym, a przejściowym, chwilowym. Nie ma takiej granicy, że po osiągnięciu jej automatycznie stajesz się szczęśliwy na zawsze. Nawet gdybyś na przykład miał własny biznes, 100 milionów na koncie, nowoczesną wille, samochód, kochająca żonę, kilkoro dzieci to nie stwierdzasz nagle "o, dokładnie tego potrzebowałem, żeby