Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
Heloł, jaka jest aktualnie obowiązująca wykładnia w wypadku boreliozy/ugryzienia przez kleszcza?

Jak ostatnio byłem tematem zainteresowany to na ILADS wieszano psy, a teraz widzę "sponsorowany" artykuł w dzienniku łodzkim wymieniający ilads jako jedną z opcji leczenia

https://dzienniklodzki.pl/jak-rozpoznac-borelioze-jak-leczyc-borelioze-czy-kazde-ugryzienie-kleszcza-oznacza-borelioze-8082022/ar/c1-413817

#borelioza #medycyna #ilads
  • 7
  • Odpowiedz
@guest: NFZ cały czas leci na wytycznych IDSA, czyli jeden antybiotyk przez 2-4 tyg od ugryzienia kleszcza, jeśli pojawi się rumień. Jako przewlekle chory który naczytał się badań mogę powiedzieć, że w sporej części przypadków może to nie wystarczyć. IDSA nie uwzględnia metamorfizmu bakterii borelli i tworzenia przez nią form przetrwalnikowych, ani tego, że kleszcz może przy okazji zarazić innymi patogenami
  • Odpowiedz
@guest: u mnie historia jest taka, że miałem rumien, dostałem doxy na 3 tygodnie, zero poprawy, potem dostałem cefuroksym i też bez poprawy. Potem uwierzyłem, że samo przejdzie bo to 'syndrom postboreliozowy', ale jak tak nie przechodziło przez rok, to poszedłem do szura od ILADS i próbuje, bo tak się nie da żyć. A objawy: uczucie jakbym był non stop pijany, pieczenie oczu, bóle mięśniowe i ich drgania, bóle stóp, wędrujące
  • Odpowiedz
@guest: Rozwiązanie w przypadku złapania kleszcza to jak najszybsze wyciągnięcie go, im szybciej tym lepiej i jak najmniej inwazyjnie tzn. bez ściskania, macania, smarowania itp. Po wyjęciu można zrobić kilka rzeczy: 1. Nie robić nic, obserwować organizm czy nie pojawiają się jakieś objawy i rumień 2. Brać profilaktycznie antybiotyki przez miesiąc 3. Brać profilaktycznie zioła przez miesiąc. W przypadku zakażenia (rumień wędrujący to w 100% potwierdzenie zakażenia ale pojawia się tylko
  • Odpowiedz