Wpis z mikrobloga

@SiekYersky: No powiedz mi mistrzu, które to filmy były takie zajebiste w 3d. Ja sobie przypominam tylko Avatara. Ponoć Grawitacja też była ok. Ale 99% filmów nie jest kręcona pod 3d, poza kilkoma tanimi chwytami w postaci lecących elementów na kamerę. Jak ktoś lubi to spoko, szkoda tylko, że czasem niektórych filmów bez 3d w ogóle nie puszczają.

Poza tym noszę okulary i niestety niezbyt komfortowo mi się ogląda takie filmy.