Wpis z mikrobloga

@BFyre: no coś ty. Na Metallice na Narodowym było lepiej niż wczoraj (tylko echo z perkusji przeszkadzało). Na GC wszystko się sprzęgało i powstawał trzask. Już nawet ten wrocławski stadion i Iron Maiden było lepsze (a tam zorientowałem się, że grają Powerslave w połowie numeru).
Jestem zawiedziony akustyką hali w Gdańsku. Teraz na koncerty tylko na Tauron w Krakowie, ew. Atlas w Łodzi. Reszta obiektów to strata czasu i nerwów.
@MiernyMirek: sporo zależy też od tego gdzie jesteś, na Narodowym byłem z braku laku na trybunach i było słychać tylko jazgot. Wczoraj było średnio, ale jednak wiedziałem co grają.
@MiernyMirek: zgodzę się, że wczorajsze nagłośnienie było tragiczne. I to chyba nie kwestia tego gdzie ile czego dać, ale było po prostu ogólnie zbyt głośno, przez co wszystko zlewało się w jeden jazgot. Najlepiej chyba brzmiał jeszcze Vended, Jinjer to już było preludium sieczki ale to jak dokręcili na Slipknot to już było, moim zdaniem, przegięcie. Szkoda, bo energia koncertu zacna.
@msgdn: Dokładnie, jak podczas darcia mordy #!$%@?łeś się z tekstem, to już #!$%@? przepadło, Coreya to tylko słyszałem między trackami, jak coś mówił gdy chłopaki grali to nic nie rozumiałem