Odkryłem ciekawą anomalię. Jak muszę wcześnie wstać i zrobić coś ważnego, to jestem jakby sparaliżowany i często się spóźniam. Jak nie muszę wstawać w ogóle, wstaję wcześnie i #!$%@? się od rana. Wcześniej tego nie uświadczyłem, bo generalnie się cały czas #!$%@?łem i nic mnie nie "goniło".
Odkryłem ciekawą anomalię. Jak muszę wcześnie wstać i zrobić coś ważnego, to jestem jakby sparaliżowany i często się spóźniam. Jak nie muszę wstawać w ogóle, wstaję wcześnie i #!$%@? się od rana. Wcześniej tego nie uświadczyłem, bo generalnie się cały czas #!$%@?łem i nic mnie nie "goniło".
@stefan_pompka: nie biorę żadnych lekarstw ani nic. Nawet kolę rzadko piję.