Wpis z mikrobloga

oh woodstock 2018, od niedzieli do niedzieli, 30-35 stopni caly tydzien, wioska w lesie, i grane we flanki non stop + picie bronxa z leja - nie zapomne tego nigdy :D


@r00t9six: Właśnie kurde też miałem miejscówki w lesie, przy Wiewiórstocku, i było w pytę. Żal było tych co na patelni bez skrawka cienia.