Wpis z mikrobloga

@ohionek: @shmatshiage: przy czym trudno by ruscy nie zniszczyli zadnej z wyrzutni czy to do USA czy WB. Po prostu sa poza linia frontu, wiec tego nie dadza rady udokumentowac. No a Ukraincy sie nie przyznaja by nie psuc legendy ;)

Natomiast sama wyrzutnia to w sumie opancerzona ciezarowka. Wazniejsze sa rakiety.
przy czym trudno by ruscy nie zniszczyli zadnej z wyrzutni czy to do USA czy WB. Po prostu sa poza linia frontu, wiec tego nie dadza rady udokumentowac. No a Ukraincy sie nie przyznaja by nie psuc legendy ;)


@Aster1981: moze byc tak ze nie zdjeli jeszcze zadnej. tam sa zabezpieczenia w postaci manipulacji balistyką zeby radar nie wykryl miejsca startu, dzialaja czesto daleko od frontu gdzie mogą nie docierać drony
@shmatshiage: niby mozliwe, ale statystycznie raczej nieprawdopodobne. Te wyrzutnie sa naprawde czesto uzywane a Rosjanie maja mase agentow tak wsrod ludnosci jak wojskowych. A za info o HIMARSach raczej dobrze placa. Takze uwazam ze Ukraina po prostu pielegnuje legende HIMARSow jako superbroni wyniszczejacej Rosjan, bez strat wlasnych.
niby mozliwe, ale statystycznie raczej nieprawdopodobne.


@Aster1981: albo ktos mogl donieśc, albo mieli farta i akurat dron byl w okolicy. bądzmy dobrej mysli. cisnienie ruscy mają, ostatnio leciala rakieta znad morza kaspijskiego zdjąć system OPL pod lwowem.