Wpis z mikrobloga

jeden plus i idę na siłownię
wstydzę się :((
mała motywacja to zawsze coś bo mi samej ciężko samą siebie przekonać
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@MrMas: Na luzie, nie musisz się spinać, do nikogo nie musisz otwierać gęby na siłowni, chyba że będziesz porywać się na sztangę (wtedy musisz mieć asekurację - czyli z dwie osoby które będą nad Tobą stały i pilnowały żeby Cię sztanga nie przygniotła jak nie dasz rady). Masz na tyle prostych urządzeń że sobie poradzisz sama, a jeżeli będziesz się chciała porwać na trudniejsze to obserwuj jak inni ćwiczą i
  • Odpowiedz
@ocho96: na razie jeżdżę na jakiś rowerkach i biegam na bieżni, jutro może spróbuje innych maszyn, na szczęście rano nie ma za dużo ludzi
  • Odpowiedz
@MrMas: Przeca w domu też mozna, zero wstydu ;)

Zrób 1000 pajacyków to zara tłuszczyk zejdzie ^^

Nie oceniam, powodzenia
Motywacja żeby ćwiczyć jest ważna, a gdzie to już
  • Odpowiedz
@MrMas: wstyd to iść do McDonalda z nadwagą, zawsze jak siedzę w MC i widzę jakiegoś spaślaka to się śmieję w c--j i mówię pod nosem, żeby jeszcze sobie ze dwa zestawy z-----ł, jak widziałem grubasów na siłowni to ich propsowałem, że w końcu podjęli działania. Grunt, żebyś zadbała o zdrowie, nie wstydź się, tam są ludzie którzy z chęcią Ci pomogą.
  • Odpowiedz
@MrMas: Polecam sobie sluchawki ogarnąć, o wiele lepiej się ćwiczy.
Mam z rok stażu, a ostatnio nie wiedziałem, jak skorzystać z jednej maszyny i po prostu wyszukałem sobie w necie po marce, więc każdy może mieć probley.
Powodzenia!
  • Odpowiedz