Jeżu maFia mercedesowska. Skonczcie mi już Formułę rujnować.
#amus 2 sierpnia zapadnie decyzja w sprawie nowego regulaminu. Ferrari twierdzi, że może udowodnić, że nie ma obaw o bezpieczeństwo i pozostawić możliwość podjęcia kroków prawnych, jeśli FIA spróbuje przeforsować przepisy za pomocą argumentu dotyczącego bezpieczeństwa.
#amus Mercedes jest przekonany, że wypadki z udziałem Micka Schumachera i Daniela Ricciardo w Monako miały miejsce z powodu problemu z podskakiwaniem, dlatego chcą nowych zasad dotyczących podłogi, tak jak są. Mówią również, że z tego powodu była katastrofa Charlesa we Francji. Ferrari i Red Bull temu zaprzeczają.
Mniejsze zespoły są zaniepokojone i ostrzegają FIA i prezydenta o wysokich kosztach proponowanych nowych zasad dotyczących miejsc.
Red Bull mówi, że musieliby odbudować połowę samochodu. Mówią też, że zmiana przychodzi o wiele za późno.
Red Bull i Ferrari twierdzą, że nowe przepisy faworyzują koncepcję Mercedesa. Mercedes mówi, że Ferrari i Red Bull robią z tego wielką sprawę, ponieważ inwestują tak dużo pieniędzy w walkę o tytuł w tym roku, że nie mogą sobie pozwolić na równoległy program.
Christian Horner zabrał Adriana Neweya na swoją wizytę u prezydenta FIA Sulayem, aby pokazać mu perspektywę inżyniera i nakarmić go wiedzą Neweya na temat konsekwencji takiego środka.
Mattia Binotto wskazuje na opinię inżynierów. „Na spotkaniu inżynierów technicznych większość opowiedziała się za naszą kompromisową propozycją (10 mm).”
Horner: „W końcu dojdziemy do kompromisu. Pytanie tylko, co to będzie”. #f1
@Raa_V: ten shitstorm był niestety do przewidzenia... maFIA, które wielokrotnie się już skompromitowała i pokazała swoją stronniczość, oraz Merc, który ma ból dupy, bo po raz pierwszy od prawie dekady zbudowali słaby bolid
Horner: „W końcu dojdziemy do kompromisu. Pytanie tylko, co to będzie”.
#f1