Wpis z mikrobloga

Chciałbym żeby były automaty do strzyżenia głowy. Żebym nie musiał rozmawiać z fryzjerka o pogodzie, polityce, wodzie, cukrze, jej synku, mężu, co miała na obiad i że ją nogi bolą. I udawać że słucham i że mnie to obchodzi. Wkładasz głowę do automatu wybierasz program i samo się strzyże.

#przemysleniazdupy #fryzjer
  • 4
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@walerr:
Dla mnie wizyta jest bardzo relaksująca. Jak masaż głowy czy coś takiego. Gadać nie muszę, większość fryzjerów się dostosowuje i jak odpowiadasz zdawkowo to szybko załapują, że dziś nie masz ochoty na rozmowy i tyle.
  • Odpowiedz
@Endrius: ta fryzjerka niestety nie rozumie. Sama zagaduje o samochodach i motorach żeby było tak męsko, masaż głowy mi niepotrzebny nie przychodzę na relaks tylko się ostrzyć ide dalej załatwiać swoje sprawy. Jak będę chciał masaż to się umowie na masaż.
  • Odpowiedz