A dziś dla odmiany hicior, a nie numer z drugiego planu i płyta która zmieniła oblicze Sepultury.
Rzeczy które zawsze przykuwały moją uwagę: - modne wtedy bliskowschodnio-wojenne video - riff w bridge od 1:55 - ależ świetnie się to grało ( ͡°͜ʖ͡°) - okładka płyty - tak mi się podobała, że miałem bluzę z targu, z takim #!$%@? żółtym tribalem na rękawie xD Darłem ją z 20 lat, dosłownie z 2 lata temu wyrzuciłem na śmieć
---------------- #cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka. Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
@kidi1: przyjemna cała płyta, w 90% motoryczna i nietrudna technicznie + też dość proste do zapamiętania sekwencje (w sensie numery niezbyt rozbudowane) :)
@cult_of_luna: przyjemna to dobre słowo na ten album, tylko brakuje jej tej iskry którą miały Arise i Beneath The Remains. Dlatego relatywnie do niego rzadko wracam w porównaniu do dwóch pozostałych
#cultowe (941/1000)
Sepultura - Territory z płyty Chaos A.D. (1993)
A dziś dla odmiany hicior, a nie numer z drugiego planu i płyta która zmieniła oblicze Sepultury.
Rzeczy które zawsze przykuwały moją uwagę:
- modne wtedy bliskowschodnio-wojenne video
- riff w bridge od 1:55 - ależ świetnie się to grało ( ͡° ͜ʖ ͡°)
- okładka płyty - tak mi się podobała, że miałem bluzę z targu, z takim #!$%@? żółtym tribalem na rękawie xD Darłem ją z 20 lat, dosłownie z 2 lata temu wyrzuciłem na śmieć
----------------
#cultowe - tag do śledzenia lub czarnolistowania przez tych którzy followują moją osobę z innych powodów niż muzyka.
Przez tysiąc dni postuję rzeczy których słuchałem przez ostatnie 20 lat (jeden numer dziennie, od 01/01/2020 do 26/09/2022). Szerokopojęty rock, metal, punk i pochodne. Niektóre były hiciorami, innych wolałem sobie nigdy nie przypomnieć. Kolejność wstępnej listy zrandomizowałem i nie jest mi znana. Odkrywam dzień po dniu.
@cult_of_luna: zdjęcie nie moje, ale bluza taka, tylko z kapturem xD
Ależ to było dobre (งⱺ ͟ل͜ⱺ)ง
W sumie, ciągle jest
@cult_of_luna: przyjemna to dobre słowo na ten album, tylko brakuje jej tej iskry którą miały Arise i Beneath The Remains. Dlatego relatywnie do niego rzadko wracam w porównaniu do dwóch pozostałych