Wpis z mikrobloga

@achillesgrek: tego(czy tą) napotkalem na pokladzie na wieczornym szlugu na Afryce Zachodniej. Po deszczu robactwa wylazi tyle, ze mozna zamiatac. Na szczescie niezainteresowane czlowiekiem. Chociaz zmiennika 2offa ukasilo cos co musialo miec jajeczka jakiegos stwora i mu sie larwy zalęgły, #!$%@? jezdzil tak trzy tygodnie, dopiero w Polsce poszedl do lekarza, jak juz mu sie tam ruszaly w tym zaropialym wulkanie :)) taka modliszka to pikus, przy tym. Nawet po
  • Odpowiedz
@extraordinary_seaman: Bez sensu?

Samice modliszek oraz niektórych pająków pożerają żywcem swoich partnerów podczas zalotów lub kopulacji. Tak dramatyczna śmierć przynosi sporo korzyści: czasem zjadającej, czasem zjadanemu. Skończą tak samo, ale jakże różnie podchodzą do swego przeznaczenia!
  • Odpowiedz
@Nemayu: luz, ale dla mnie to niczego nie zmienia xD
@achillesgrek: dlatego tez mimo wszystko zaplusowalem ^^
Tak, przez norweska agencje teraz, pierwszy kontrakt. Rurociag ukladaja na skraju Mauretanii i Senegalu, dowozimy im rury, ale pogoda sie schrzanila i czekamy w kolejce czwarty dzien chyba. A co bys chcial wiedziec? Na #!$%@? nie chodze xD
  • Odpowiedz
@Nemayu: nie wiem czy #!$%@? sie w przedpokoju i puszczenie pawia na starą, zesrawszy sie uprzednio we wlasne gacie mozna uznac za zaloty, ale jesli tak, to dobrze jest byc hetero. Mowilem ze to nie zmienia niczego w moim tego pojmowaniu, z pewnoscia masz calkowita racje, natomiast ja uwazam zupelnie odwrotnie. ^^
  • Odpowiedz