Aktywne Wpisy
aptitude +183
Poprosiłem o pomoc kolegę aby namierzył ten sygnał, on ma dużo lepszy sprzęt niż ja, złapaliśmy rodzinę która ciągle nadaje na PMR 1 (446,00625 MHz), w sumie oni dosłownie nie wiedzieli o tym, ale ja puściłem mały sygnał jak byliśmy ich mieszkaniu i się zorientowali.
Nawet dali nam swoje babyfon, bo to mega podejrzane jest.
Czy chińczyki nas szpiegują pod domem?
Ten babyfon nadaje dosłownie na całe miasto. Aż jutro idziemy z
Nawet dali nam swoje babyfon, bo to mega podejrzane jest.
Czy chińczyki nas szpiegują pod domem?
Ten babyfon nadaje dosłownie na całe miasto. Aż jutro idziemy z
Dusk_Forest77 +71
Czy wiedzieliście, że @mickpl od jakoś 20 lat należy do MENSY czyli największego i najstarszego stowarzyszenie ludzi o wysokim ilorazie inteligencji? Tak, tak nasz wykopowy analityk jest geniuszem dysponującym imponującą inteligencją i nawet ma na to papiery.
Otwieram cykl publikacji co ciekawszych wypowiedzi naszego tagowego guru - @mickpl. On kiedyś pewnie usunie konto, ale jego twórczość nigdy nie powinna zniknąć. Będę tagował #mickpl i postaram się coś wrzucić w miarę regularnie,
Otwieram cykl publikacji co ciekawszych wypowiedzi naszego tagowego guru - @mickpl. On kiedyś pewnie usunie konto, ale jego twórczość nigdy nie powinna zniknąć. Będę tagował #mickpl i postaram się coś wrzucić w miarę regularnie,
Trafiło się, że muszę iść do poradni chirurgii ogólnej. Dostałem skierowanie od rodzinnego i dziś o 6.30 ustawiłem się w kolejce do rejestracji (od 7, a lekarz od 9). Byłem drugi. No jakbym Boga za nóżki chwycił!
Ale w rejestracji nie dają numerków ani godziny. Liczy się moment ustawienia się pod gabinetem. Idę pod gabinet, a tam już 5 osób.
Bo doświadczone dziadki siadają już przed 7 pod gabinetem. Po 7 jak w rejestracji się zrobi luźno idą się zarejestrować i wracają do swojej kolejki pod gabinetem.
Fajnie, urwa.
- ci młodzi to wszędzie chcieliby pierwsi.
- a to nie wiesz, że do lekarza to kolejki som?
- chłopak nie pamięta jak po chleb się stało.
- oooo.... no, te kolejki, racja panie. Za
Starzy lekarze odeszli na emeryturę jakoś tuż przed albo w trakcie pandemii. Nowi chyba nie są tak chętni do słuchania bajdurzenia emerytów i rencistów, bo jak chcę się dostać do lekarza to ani nie mam z tym problemów, ani w poczekalni nie siedzi mnostwo dziadków.
A kiedyś - lata temu- jakaś babcia (chyba przygłucha, bo głośno gadała) opowiadała historie urazu kolana, która zaczęła