Wpis z mikrobloga

Niemieckie kajanie się w sprawie czołgów pojawiło się dzień po podpisaniu przez Polskę umowy na zakup K2. Chyba zdali sobie sprawę, że stracili szansę na gigantyczny kontrakt i jeszcze liczą, że jakoś to odkręcą.

Jakim trzeba być dzbanem żeby spieprzyć negocjacje z sąsiednim krajem, który należy do NATO, należy do UE i do tego aktualnie używa modelu, którego te negocjacje dotyczyły.

#ukraina #niemcy #militaria #wojskopolskie
  • 44
@szurszur: Mają już sprawdzoną technologię, mają pieniądze, mieliby wsparcie kontrahentów oraz wsparcie Europejskiej części NATO oraz przyzwolenie Amerykanów, jeśli chcieli by zostać państwem przewodnim Europejskiej części NATO(na co Europa trochę liczyła, patrząc na rozmiar ich gospodarki i możliwości). Oni jednak woleli układać się z kacapią, robić europejską wspólnotę pod swoje dyktando, bogacąc się kosztem biedniejszej części Unii. Teraz odbija im się to czkawką, i dobrze.

200-300 to tylko sugestia, nawet gdyby