[winsxspl]

Ogółem powiedziawszy, to cud, że Max po undercut'cie wrócił na pierwszą pozycję po SC. W momencie ogłoszenia neutralizacji byłem już świecie przekonany, że on straci na tym kilka pozycji, bo tak z reguły było, że kierowcy którzy tylko co wykonali pit stop przed SC/VSC tracili na tym dużo.

#f1

[Toudi92]

@winsxspl: z tego co kojarzę to gdyby nie kiepski pitstop HAMa to Max wyjechałby jako drugi.

[Szczurzewski]

@winsxspl: miał za dużą przewagę, ale faktycznie bardzo niewiele brakowało żeby Lewis go wyprzedził, gdyby zrobili pit 2.4 a nie 3.8 to mógłby go wyprzedzić (tym bardziej że przez wydłużony postój musial jeszcze ok 1s poczekać zeby przepuścić Pereza)

[fordern]

@winsxspl: Mógłby stracić prowadzenie, gdyby SC wyjechał od razu po pit stopie Maxa. Miał wtedy 18,6 sekundy straty do Hamiltona, a szacowana strata czasowa na pit stop podczas neutralizacji była szacowana na około 16,5s. W momencie wypadku Leclerka, strata Maxa do Hamiltona wynosiła już 16,3s - a do tego doszedł dłuższy o półtorej sekundy pit stop Hamiltona. Było naprawdę blisko, bo Max minął Hamiltona tuż po tym, jak ten wyłączył ogranicznik

[Szczurzewski]

@winsxspl: chociaż przejrzałam teraz onboard i chyba nawet perfekcyjna zmiana opon niewiele by dała