Wpis z mikrobloga

26 lipca 2022
- Dalszy ciąg przygód refluksowo pańkowych hrabiego z Monte Copper
- Idzie ulicą Kaczyńskiego, KOKO - coś nowego i nie kebab
- Złote ściany, wykwintny gulasz
- Proponuje Kasandrze co ma wybrać do jedzenia, bo wstyd zamawiać tylko dla siebie
- Chciałby spróbować co najmniej 3 potrawy stąd
- Idziemy na ciastko ?
- Kasandra oczywiście chce ciastka z kruszonką, tylko pewnie boi się o tym powiedzieć
- W cukierni bardzo dużo różowego i zajęta czarna kanapa
- Na dobitkę wchodzi sernik, który Kasandra chciała
- Sernik zjedzony
- Makaron z kurczakiem, który Kasandra chciała, bardzo jej smakował z pysznym makaronem i bardzo dużymi porcjami
- Sam lokal się podoba, jest mnóstwo parkingów
- Za dużo ludzi nie było
- Gubernator zamówił "żarkoje", a ci co znali to powoli wymierają, podobno jest to ukraińska propozycja kulinarna
- Kasandra się cieszy, że to nie jest kolejny kebab
- Meni sobie znajdziecie na fejsbóku
- 40 minut oczekiwania na zamówienie, a przydałoby się czekadełko w formie grassini, żeby człowiek nie miał nerwa
- Napiszcie czy 40 minut czekania to długo
- Som tam jeszcze pozycje, które jego interesują
- Jeszcze mu chodzą po głowie afrykańskie i portugaskie cośtam
- Dawno nie jedliśmy paelli, może jutro, a może pojutrze

#mocnyvlog