Aktywne Wpisy

wfyokyga +7
Mieliście żonę w przedszkolu? Nie pamiętam jak ona miała na imię, mieliśmy się ożenić jak już nie będziemy musieli tam chodzić xddd

FrenFrog +3
Nie wiem gdzie stoję w kwestii wiary. Z jednej strony ateistyczne wytłumaczenie świata fundamentalnie opiera się na przypadkowości, czego nie jestem w stanie zaakceptować jako wystarczające wyjaśnienie wielu zjawisk.
Z drugiej strony chrześcijańska wizja Boga, szczególnie jeśli chodzi o Biblię, a jeszcze szczególniej zmiana wartości między ST i NT im dłużej o tym myślę tym mniej ma sensu.
Nie wiem jak sobie to wszystko ułożyć, a tak naprawdę mam ból dupy, że
Z drugiej strony chrześcijańska wizja Boga, szczególnie jeśli chodzi o Biblię, a jeszcze szczególniej zmiana wartości między ST i NT im dłużej o tym myślę tym mniej ma sensu.
Nie wiem jak sobie to wszystko ułożyć, a tak naprawdę mam ból dupy, że
Dzisiaj post prowokacyjny. Chcę ażebyście to Wy wyrazili swoje opinie, podzielili się swoimi przemyśleniami bardziej ode mnie (mile widziane wszystkie opcje polityczne i światopoglądowe).
Jak Waszym zdaniem wyglądałaby IIRP bez Górnego Śląska? Czy według Was region ten był napędem dla zacofanej polskiej gospodarki w dwudziestoleciu międzywojennym? Górny Śląsk był wykorzystawany (czasem mówi się o kolonizacji) czy wręcz przeciwnie, może zyskał on na możliwościach ekonomicznych jakie przed nim stanęły?
Zachęcam do komentowania. Mam nadzieję, że dojdzie do merytorycznej dyskusji.
Tradycyjnie zachęcam do obserwowania tagu #slaskprzezwieki po więcej ciekawostek historycznych na temat Śląska.
#historia #slaskprzezwieki #slask #gornyslask #niemcy #polska #gospodarka #katowice #cieszyn #bielskobiala #zabrze
Polska bez Śląska nadal by miała ogromne pokłady węgla np. w Zagłębiu. Mimo wszystko taka Gdynia byłaby budowa dłużej, a kryzys z połowy wieku byłby trudniejszy. Z drugiej strony Niemcy może byłyby silniejsze gospodarczo i
Zdecydowanie biedniej. Eksport węgla był jednym z filarów gospodarki nie tylko ii to ale i PRL. Bo niby co innego? Produktów przemysłowych, nie mówiąc już o zaawansowanych technologicznie za dużo nie było a pszenica to trochę mało.
II RP nigdy nie zbliżyła się do poziomu rozwoju Niemiec. A też ciężko ocenić rozwój polskiej
Co do innych polskich pokładów węgla - niewiele by one zdziałały. Tutaj kluczowa była konwencja genewska, która mówiła o przymusowej sprzedaży węgla ze Śląska dla Niemiec. Konwencja ta jest ściśle powiązana z powstaniami śląskimi, a przyczyniła się bardzo mocno do odbudowy
Moim zdaniem mało się mówi o tym, że przede wszystkim Górny Śląsk został podzielony i to absurdalnie, co miało dla niego znaczenie również gospodarcze w wyniku przerwania łańcuchów dostaw i wzajemnych zależności. Mało kto jest również świadomy tego, że przemysł pozostał w większości w rękach niemieckich co wymusił m.in. Korfanty, a dopiero z czasem państwo polskie różnymi machinacjami próbowało doprowadzić do stopniowych nacjonalizacji.
To oczywiście było korzystnego
Przez pryzmat dziejów społecznych doskonale widać niespełnione marzenia i ambicje Górnoślązaków. Tego typu odczucia doskonale według mnie ukazał Kazimierz Kutz w "Koronie Królów". Moja ocena obecności Górnego Śląska w IIRP jest dość radykalna, ale chyba nie bez podstaw
@Lesku10: Te osoby powinny zastanowić się nad zmianą zawodu, bo prawdziwy historyk powinien dążyć do ciągłego obiektywizmu, chociaż jego całkowite osiągnięcie nie jest oczywiście możliwe.
W tym miejscu dochodzimy również do kolejnego problemu, który nierozerwalnie towarzyszy każdej dyskusji o Autonomicznym Województwie Śląskim.
@Tooth: Na który konkretnie temat?
Zastanowiłem się nad każdym napisanym akapitem i większość przytoczonych faktów jest opisanych nawet na Wikipedii.
O proteście w Hucie Bismarck dowiedziałem się bodajże z fragmentów książki "Bez Pana i Plebana. 111 gawęd z ludowej historii Śląska" lub wywiadu z autorem tejże - Dariuszem Zalegą. Całej książki nie czytałem, podobno pisana jest pod lewicową tezę
Co do publikacji na temat Górnego Śląska w IIRP:
Józef Ciągwa - "Autonomia śląska"
Tomasz Ćwienk - "Autonomia śląska w perspektywie historycznej i współczesnej"
Juliusz Borucki - "Województwo śląskie w IIRP"
Marian Zacharski - "Krwawiąca granica"
Żadna z nich nie jest doskonała, ale przeczytane razem