Posiadam podstawowy, budżetowy nóż Mora z ostrzem karbonowym. Nic specjalnego, chociaż jestem z niego naprawdę zadowolony. Pytanie z jakim się zwracam, to czy da się przywrócić pierwotny wygląd ostrza po... krojeniu cebuli? :P Porobiły się przebarwienia, których nie da się usunąć zwykłą wodą.
Wiem, niby nic, za grosze mogę kupić sobie nowy, poza tym nie służy do oglądania, a działania (i tu się sprawdza), ale za każdym razem jak go wyjmuję to jakoś tak nieestetycznie to wygląda.
Przede wszystkim chętnie się na przyszłość dowiem przy okazji innych noży, jak postępować w podobnych przypadkach.
@Fist_Of_Truth: Stal węglowa nadaje się idealnie do roboty ale nie do jedzenia - szybko koroduje. Żeby przywrócić pierwotny wygląd niestety nie obędzie się bez polerowanka. Na przyszłość po użyciu czyścić i smarować
@Fist_Of_Truth: warzyw można używać do patynowania stali w kontrolowany spodob. Nie znajdę teraz zdjęć ale ja tak potraktowałem swoją morę przez co nie pojawiają się jakiekolwiek zacieki nawet jak nóż po używaniu zostawi się na trochę
@Fist_Of_Truth: był taki artykuł na wypoku ale dokładnej nazwy nie pamiętam. Szło mniej więcej tak :musztardowyzacja, chrzanizacja i rzodkiewizacja stali węglowej... ( ͡°͜ʖ͡°)
Kupione w ciemno za jakieś grosze rok temu, psiknięte dwa razy. Nie mogę znieść tego zapachu, więc robię #rozdajo #perfumy nie wiem tylko czy ten syf można określić mianem perfum
Przesyłkę InPost opłaca wygrywający.
Losowanie dzisiaj o 21.
Udziału nie biorą: zielonki, użytkownicy z tagów pato mma gal
Porobiły się przebarwienia, których nie da się usunąć zwykłą wodą.
Wiem, niby nic, za grosze mogę kupić sobie nowy, poza tym nie służy do oglądania, a działania (i tu się sprawdza), ale za każdym razem jak go wyjmuję to jakoś tak nieestetycznie to wygląda.
Przede wszystkim chętnie się na przyszłość dowiem przy okazji innych noży, jak postępować w podobnych przypadkach.
#noze #mora
Polerować raczej nie będę, przy tak podstawowym nożu potraktuję to jako lekcję. Przyda się na przyszłość :)
Dzięki za odpowiedź!
@Kacorek: Faktycznie, to samo :D Jakoś z tym żyć będzie trzeba ;)