Wpis z mikrobloga

@Instynkt: ciężko powiedzieć, ja bym za 200-300zł pożyczył autolawetę (koszt z paliwem) ale wiem że jakieś autoholowanie z serwisu lepszego to kosztuje 500zł za kilka km
@panzerschokolade: mowisz o aucie powyzej 2 ton, to faktycznie jest bardziej problematyczne bo większość malych lawet odpada, mialem taka sytuacje przy jeepie.
Natomiast zwykla osobowka to wlasnie 2-4 pln za km. Jasne ze za wiecej tez jezdza bo w tym biznesie latwo znalezc naiwna przestraszona osobe ktora zaplaci dowolna cene za sciagniecie zepsutego auta z drogi ¯\_(ツ)_/¯
@tonawegla: żadna laweta do 3,5t nie wezmie auta cięższego niz 1200kg chyba ze to bedzie stary master albo sprinter. Z nowszych aut realnej ładowności na normalne auto nie ma. Osoby które jeżdżą za mniej jak 4 zł na nowym sprzęcie to kamikadze bez podstaw matematyki. Zwłaszcza ze wyloty z warszawy lubią byc okupowane przez itd.