Wpis z mikrobloga

Czemu pad od xboxa kosztuje prawie tyle samo co DualSense z ps5? Nie zmienili w nim nic od 15 lat, nie ma mikrofonu, żyroskopu, głośnika, haptyki, trigerow i jeszcze trzeba akumulatorki dokupowac gdy sie chce chociaż trochę grac jak czlowiek, już nie mówiąc o tym ze ten od xboxa jest taki sam jak w poprzedniej generacji konsoli.

Jest w tym jakichś głębszy sens czy klockarze płacą za znaczek?

#playstation #ps5 #ps4 #xbox #xboxseriesx #gry #pytanie #pdk
dzeksondzekson - Czemu pad od xboxa kosztuje prawie tyle samo co DualSense z ps5? Nie...

źródło: comment_1658390960OKLRueYMqOckE9mTxYclOp.jpg

Pobierz
  • 87
  • Odpowiedz
@dzeksondzekson: a ile wieków to trwało zanim zmienili weź to też pod uwagę.


@izamek: mikrofon już był w ps4 dualshock, czyli to już prawie 10 lat temu. Ale zgoda, na xboxie czas płynie wolniej, gry wychodzą rzadziej, nextgenowe gry jeszcze będą wychodzićxx. Taki target widocznie dla graczy którzy nic nie oczekują od gier i cieszą się z byle czego
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@dzeksondzekson: może gdy bym miał 15 lat to też bym chodził podniecony z padem w plecaku i jarał się jak #!$%@? niestety te czasy już nie wrócą xsx owszem jest dla mnie optymalny dlatego go mam
  • Odpowiedz
@Zielony_Ogr: Ta jest, ale klockarze to frajernia co sie daje walic na hajs i kupuje przestarzaly sprzet. Kupujesz xboxa i se nie pogadasz przez mikro, bo nie ma mirko wiec musisz dokupic sluchawki najlepiej dedykowane od MS i znowu wydatek. Nie masz miejsca na dysku? Musisz kupic dedykowane ssd kilka razy drozsze niz innych firm, bo inne nie zadzialaja XD Ale wazne ze 4zl i 0 gier, kwik resume essa
  • Odpowiedz
@dzeksondzekson: Kwestia przyzwyczajenia i supportu. Mam zarówno pady od XSX, jak i prosiaka, i jeżeli o sam komfort chodzi to X wygrywa bezprecedensowo. Po prostu, akurat mi, lepiej leży w dłoni. Tekstura XSX też jest fajniejsza niż DS. Triggery DS strasznie wbijają się w palce, a te adaptive triggers to bardziej chwyt marketingowy niż jakakolwiek rzeczywista zmiana.

Xbox wygrywa wygodą i supportem (każda gra korzysta z XInput), a PS w sumie
  • Odpowiedz
@Hermen_Hulst:
co za żenada, konsola nastawiona na gry multi, a żeby grać w multi to musisz osobny mikrofon dokupić, szok że w ogóle jest to wejście na słuchawki, bo w x360 było ale miało małe niestandardowe wejście więc też nie podłączysz zwykłych tylko trzeba było grać na tym ich badziewnym callcenter z jedną słuchawką XD

Najpotężniejsza konsola do ogrywania indorów najlepiej bez multi bo inaczej szykuj kasę za coś co u
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@izamek: tyle, że z dysku na USB nie można grać w gry nowej generacji i każda trzeba instalować na wbudowanym SSD więc jedyne co to daje to to, że jak chcesz zagrać w coś innego a potem wrócić do poprzedniej gry to nie musisz jej ponownie pobierać
  • Odpowiedz
@dzeksondzekson: Stawiam że kosztuje tyle bo ma oficjalne wsparcie na Windowsie (tylko w starszych grach musisz instalować łatki żeby korzystać) oraz dostajesz dongla do gry bezprzewodowej.

Kupiłem DualSense i dupy nie urywa. Droższy, musiałem kupić adapter BT żeby sparować z kompem oraz zainstalować fanowski soft emulujący DS4, bo s0ny ma w dupie segment PC. Niby wypuszcza jakieś gierki, ale wsparcia dla nowego kontrolera nie ma. Kupując dodatkowy pad oni wychodzą z
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 8
@dzeksondzekson: ja używając przez lata pada od PS4 po przesiadce na tego z Xbox One zbierałem szczene z podłogi. Osobne wibracje dla triggerów zrobiły największe wrażenie, a poza tym lepiej leży w rękach. No i to triggery w DS4 skrzypią. Akumulatorki są minusem? Uważasz, że fajnie się siedzi z podpiętym kablem, zamiast jak człowiek rozumny wymienić komplet akusów na świeży?

A jakby co to nie jestem konsolarzem, większość czasu przegrałem na
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@izamek: to ci się wydaje, bo grasz w RDR2 tylko dzięki wstecznej kompatybilności z Xboxa One, nie ma aktualizacji na XSX.
  • Odpowiedz