Wpis z mikrobloga

@rasguanabana:
Zanudziłbym się na śmierć, albo przegrzał. Kiedyś jak byłem z babcią w kościele, żeby jej było miło, boże ciało czy coś, to po jakimś czasie przestałem udawać, modlić się i klękać. Byłem głodny i zły, a to za długo trwało.