Wpis z mikrobloga

Na tę Małgorzatę to już było tam kiedyś plute jak zapytała czy się pan Kuba wyspał w ciepłym łóżeczku, a ona się ośmieliła iść i ogrzać do hotelu żydowskiego jak ksiądz se zaspał zamiast na mrozie klepać różaniec. Została wywalona na zbity ryj, zwyzywana i olana przez księdza, ale wróciła z podkulonym ogonem kwiatki sypać na Boże ciało. Jeszcze niech bardziej po niej psychol #!$%@?, to się może w końcu nauczy czym jest jakakolwiek godność. #!$%@? sekta przegrywów. Wyzywa ich od lesbijek, patologii, durnych bab, a one jak Polak ręcznik duma narodu kłapią tymi zębami i łapią tę ślinę…
#wroniecka9
  • 2
  • Odpowiedz
@rosonozec: przepraszam czcigodnego, faktycznie stare próchno Lucynka zainicjowała konflikt, ale z Jakubem. Małgorzata natomiast zaczęła pyskować księdzu bezpośrednio, robiąc później minę odrzuconej córeczki przez tatusia sebiksa alimenciarza.
  • Odpowiedz