Wpis z mikrobloga

@piteross: Pewnie że tak, spłukujesz wodą i napęd jak nowy. A smar to każdy lubi co innego, ja używam obecnie Rohloffa i uważam że to jeden z najlepszych smarowideł ale jest dość drogi. (gęsty, starcza na 200km albo i więcej ale trzeba dobrze przetrzeć z zewnątrz bo łapie brud)
Z wosków testowałem Momum ale mi nie podszedł, łańcuch bardzo szybko był słyszalny, z tańszych smarów ludzie chwalą Shimano PTFE.
@Zielonka696969: ja jezdze dopoki nie jest zasrany w piachu albo slychac łancuch więcej niz powinno

rutynowo szmata z odrobina odtluszczacza i nakladam potem swiezy smar (suchy)
jak jest mocno zasrany lancuch (bloto, smar z mokrym piachem) to maszynka albo szejk