Wpis z mikrobloga

@DirtyS: No #!$%@? laguna a co innego, ile człowiek wpakuje to jeszcze dwa razy więcej musi władować. Na cześci nigdy nie żałuję, żaden chinol, Hutchinson. Grom wie czy nie wyrwało z obudową, nie zaglądałem jeszcze, od góry tylko zobaczyłem, że się silnik buja a 70km przede mną, alleluja. Jakoś dojechałem, cudem.
@vieniasn: no właśnie, mało jeździsz mało się psuje. Więcej jeździsz to więcej robisz eksploatacyjnych i większe prawdopodobieństwo awarii. Swojego auta nie oszczędzam - to jest wół roboczy, ona ma pracować i na siebie zarabiać a czasem i rekreacyjnie gdzieś moją dupę zawieźć. Psioczę na tę #!$%@?ę, przeklinam te gówno ale nie było takiej sytuacji, żeby stanęła i nie jechała. Dzisiaj jak wyżej widać - 70km bez dolnej poduchy zrobiłem. Można? Można.