Aktywne Wpisy
Kurde bele mireczki, mam problem. Może ktoś coś doradzi. U mojej mamy od jakiegoś czasu nastąpiło pogorszenie wzroku, oraz ogólna apatia, ciągle zmęczenie. Dzisiaj dała się mówić żeby kupić glukometr i sprawdzić cukier. Cały czas oscyluje wokół 300, a teraz wieczorem wynik to 370. W jaki sposób można jej pomóc aby zbić ten cukier. Nigdy się nie leczyła na cukrzycę. Najbliższy termin do lekarza to najwcześniej przyszły tydzień. Istnieją jakieś domowe sposoby,
paczelok +62
Jeszcze wyskoczyli do mnie z pretensjami, że ja nie lubię się z nimi spotykać i moja dziewczyna sama z nimi czasami wychodzi - no szok i zdziwienie jak im powiedziałem, że nie lubię i nie mam czasu na imprezki, są inne ważniejsze rzeczy -> prawie przepaliłem im styki.
Jak ktoś ma za dużo czasu i nic nie robi w czasie wolnym, to przychodzi i później #!$%@? takie głupoty, wyprowadzając człowieka z równowagi.
Tak pisze na gorąco jeszcze wkur***** po wczoraj ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#zwiazki #normictwo #zalesie
Docen to i się trochę postaraj. Z wiekiem trudno jest o przyjaciół
Nie mówię, że to są źli ludzie. Są bardzo w porządku, ale dla mnie są męczący.
Mam swoje zajawki, które mnie relaksują i motywują, nie potrzebuje do tego grupy wsparcia.
U mnie pomogła zmiana nastawienia. Takich ludzi, przy których bym szalał z zadowolenia, jest niewielu i szansa na to, że w gronie znajomych różowej tacy będą, jest minimalna. Więc staram się z takich spotkań mimo wszystko coś wynieść, jak się odpowiednio poprowadzi
Takie podejście będzie gratyfikowalo tym ludziom poczucie, że ktoś ich słucha i mogą się wykazać jacy to fajni nie są
Brak pomysłu na siebie, same debilne zajęcia typu „klabing”, pierodlenie głupot, istota zabawy jest picie drineczkow i foteczka na insta hyhy hehe impreSSSka.
Tacy ludzie są płytcy, tandetni, nudni i toksyczni ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kimunyest95 jaka różnica wieku z różowym?
Dla komfortu swojego i różowej jak raz na pół roku
Wielokrotnie tej dziewczynie mowilismy, ze chlop sie ewidentnie nie odnajduje z nami i nie
Komentarz usunięty przez autora
Nie mówię, że moje formy spędzania wolnego czasu są w jakikolwiek sposób lepsze, metafizyczne czy cholera wie co - po prostu żyjemy w innych światach, ja ich świat rozumiem, ale nie chcę tak funkcjonować. Natomiast oni mojego nie rozumieją i nie zrozumieją.
@emilio-cosso: true, akurat o autka to czasem się zdarza pogadać co w trawie piszczy, ale to i tak nie na poziomie szajby. Nie żebym był ekspertem od mechaniki, ale sporo się nauczyłem sam robić.
@hadrian3: