Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@clas: mięsko w paski, świeżego ananasa ze 2 plastry siekasz, 3 papryczki chili też, pół dojrzałego mango, trochę sosu sojowego. Mieszasz z mięsem i do lodówki na kilka godzin.
Na patelnię troszkę oleju sezamowego i wrzucasz kilka przekrojowych na pół szalotek. Mocny ogień, niech się lekko przypalą ale tylko chwilę. Pak choi kroisz w spore kawałki i dorzucasz do cebuli te twardsze. Dwie minuty mieszasz i wrzucasz czosnku w plasterkach kilka
@clas: mięsko w paski, świeżego ananasa ze 2 plastry siekasz, 3 papryczki chili też, pół dojrzałego mango, trochę sosu sojowego. Mieszasz z mięsem i do lodówki na kilka godzin.

Na patelnię troszkę oleju sezamowego i wrzucasz kilka przekrojowych na pół szalotek. Mocny ogień, niech się lekko przypalą ale tylko chwilę. Pak choi kroisz w spore kawałki i dorzucasz do cebuli te twardsze. Dwie minuty mieszasz i wrzucasz czosnku w plasterkach kilka
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@clas: No moja też, jakby mogła to by mnie zmusiła do gotowania takich chińszczyzn non stop i nic innego byśmy nie jedli XD Jak będziesz to gotował to robotę robią właśnie te pasty i sporo czosnku i imbiru. Mi za każdym razem wychodzi coś innego. Dodaję często miód, czasem ocet ryżowy jak ma być bardziej w stylu słodko kwaśnym, czasem marynowane jalapeno, czasem mleko kokosowe, wiórki z kokosa. Często też sos
@misiasio: Dzięki za uwagi. Często robie coś nowego choć jestem wielbicielem stałych smaków.
Różowa woli jak eksperymentuje. Wiec przepis będzie jak znalazł :)