Wpis z mikrobloga

@olito: heh, już miałem pisać, że "o, znowu jakiś cover zupełnie nieznanego hitu", ale się powstrzymałem. I tak doceniam, że nie zaśpiewali tego w 3x zwolnionym tempie, bo tym charakteryzują się covery z 357 xD
  • Odpowiedz
@olito: te wszystkie Kwiaty Jabłoni i inne takie to jest zwyczajnie generyczny soundtrack do biura dla ludzi pozbawionych jakiegokolwiek gustu, natomiast święcie przekonanych, że jest zdecydowanie inaczej. Wolałbym, żeby wokalistka po prostu założyła konto na OF.
  • Odpowiedz
@L3gion: wiesz tu nawet nie chodzi o gatekeeping w stylu trójkowych redaktorów, chodzi o to że ta muzyka jest wybitnie nijaka, jak typowa muzyka tła. Jestem daleki od osiągania ekstazy podczas słuchania Deep Purple ale zwyczajnie Kwiat Jabłoni jest dla mnie niczym więcej jak tylko kontynuacją pewnego trendu kultywowanego przez zespoły takie jak Mikromusic, Sorry Boys czy Melę Koteluk. Fajne, miłe, uwielbiane przez nieco egzaltowane studentki, tylko ogólnie problem jest taki,
  • Odpowiedz
ale ten cover jest straszny


@olito: Ja się wychowałem w latach 90. i dla mnie ten cover jest sto razy lepszy od T.Love. Generalnie nietrudno nagrać coś lepszego niż T.Love. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@olito: ten kwiat jabłoni slyszkaem kiedyś, jakieś to takie nijakie, że aż się nie chciało słuchać. Tylko miałem wrażenie, że babka ma ładna barwę głosu, ale na tym się nie znam akurst
  • Odpowiedz