Wpis z mikrobloga

generalnie muszę się wam przyznać, że to trochę moja wina. Parę miesięcy temu postanowiłem regularnie kupować euro. Można było przewidzieć, że zacznie spadać


@dlolb: ja po wybuchu wojny kupiłem euro za 30k cbln.(cos po 4.80, dostałem ponad 6k euro)
nie znam się kompletnie na finansach, ale czuję, że stracę jeszcze na tym w #!$%@? i trochę. xD
  • Odpowiedz
@masz_fajne_donice: też pracuje w domu ale w miare rosnących zarobków jeździ sie więcej na weekendy itp. jak chodzi o zakupy to polecam dowóz do domu np. frisco (zależy gdzie mieszkasz), brak straty czasu na łażenie po sklepie i paliwa
  • Odpowiedz