Wpis z mikrobloga

Obczajałem główną i znalezisko o tym, że w chinach sztuczna inteligencja ocenia lojalność obywateli wobec partii. W komentarzach nie mogło zabraknąć wzmianki o roczniku Orwella. Przypomniałem sobie, że to jedna z niewielu książek jakie przeczytałem w życiu. Po prostu mi się spodobała i nie była to żadna lektura. Usłyszałem gdzieś, że to fajna książka, a miałem ją na półce więc wziąłem i zacząłem czytać. Była bardzo fajna. Teraz tak patrzę na półkę i nie ma tej książki. Gdy to czytałem byłem w technikum i chyba po przeczytaniu pożyczyłem koledze z ławki. Niestety już jej nie odzyskałem a chętnie bym ją przeczytał jeszcze raz. Zrobił coś innego niż chlanie i ćpanie. Naprawdę mi się podobała ta książka i nawet w mojej głowie te wspomnienia z niej są takie fajne, żywe. Te ekrany na ścianach, ten romans. Fajno kurde. Muszę poszukać/skombinować te książkę. #ksiazki #czytajzwykopem
  • 2
  • Odpowiedz