Wpis z mikrobloga

Chodzi mi po głowie taka myśl, dlaczego jeszcze nikt nie otwarł funduszy inwestycyjnych opartych na kryptowalutach. Przecież jak ktoś ma czas ślęczeć całą dobę przy kompie to można tylko zarobić... Wystarczy mieć potężny kapitał i jednego pracownika na każdą większa walutę.

Zatem ja to widzę tak - ktoś powołuje odpowiednią działalność do życia, my wpłacamy oszczędności życia i ktoś tym obraca. Myślę, że 10-15% w skali dnia spokojnie powinno być :D.

#januszebiznesu #dogecoin
  • 8
  • Odpowiedz
@blacktyg3r: Nie zdziwię się, jak z ate ściany na każdej giełdzie jest odpowiedzialna jedna osoba/grupa. Zainwestował koło 100k $ i skupuje, za chwilę sprzeda 3x drożej, kurs spadnie znowu kupi... i tak #!$%@? do #!$%@?. Skoro ja mając na giełdzie ledwie 1kk (0.7 BTC...) mogę dwoma kliknięciami zarabiać po 100k bez stresu. A mam tylko chwilę w nocy na takie zabawy. Co robią Ci mający całe dnie i kilka/naście KK
  • Odpowiedz
@blacktyg3r: prościej takie procenty drobniakami zgarniac. Ciężko grać short term większym kapitałem na takim płytkim rynku.

rzucasz oferte sprzedaży 50mln to trochę poczekasz na nią aż się zrealizuje po założonej cenie o ile w ogóle.

To samo z kupnem.

Co innego rzucić 50-100k doge.
  • Odpowiedz
@geronimo80: No to takie rzeczy ma już wiedzieć pracownik funduszy. Ja wpłacam 10kk dogów i on zapewnia mi z tego 30% w tydzień. A że sam wyciągnie ze 100% to już jego sprawa. To, że masz duży kapitał, nie znaczy, że musisz nim obracać w jednej transakcji. Na każdej giełdzie trzeba coś trzymać, na tej spada kupuje na innej rośnie sprzedaje - ogólny bilans in plus.
  • Odpowiedz