Wpis z mikrobloga

Od kiedy pamiętam zawsze bałem się sąsiadów, chowałem się by mnie nie widzieli. Czułem przymus, że to ja muszę się zawsze witać, jak podczłewiek, do pana o wyższym statusie. Dalej mi to pozostało, że ciężko czasem nawet wyjść do własnego ogródka, bo myślę, że ktoś będzie obserwować i nie daj boże będę się musiał witać pierwszy, bo inaczej to JA zostanę oceniony jako burak bez manier
#przegryw #sasiadcel
  • 1
  • Odpowiedz