#rozowepaski #uroda #kiciochpyta #logikarozowychpaskow Pytanie do dziewczyn które mają włosy do pasa. Używacie czegoś do zrobienia fal, grubych loków czy jak to się zwie. A może robicie jakieś warkocze na noc? (chciałabym efekt jak na załączonym zdjęciu) Jakieś sprawdzone lokówki czy coś, żeby nie stać godzinę tylko szybko to zrobić? 2 pytanie, domowa laminacja działa, czy to pieniądze wyrzucone w błoto? 3 pytanie, thermocut, warto?
@Hekate_1988: ja używam najgrubszej lokowki remigtona, taką zwykłą lokówką małą to najwyżej sobie pudla na głowie można zrobić. Spoko są też thermo wałki jumbo. Zakładasz gorące i jak zdejmiesz to są super fale, ale delikatniejsze i bardziej naturalne w wyglądzie niż te od lokówki. Thermowalki tez są szybsze bo nakręcasz w 20 min i potem możesz robić make up czy coś innego, a fryzura sama się "robi" w międzyczasie. Lokówką
@Hekate_1988: wprawdzie mam krótsze włosy, ale odkąd kupiłam automatyczną lokówkę obrotową, to nie sądziłam, że można takie fale zrobić samemu xD 10 minut i pyk - cały fryz gotowy, utrzymuje się cały dzień nawet bez pianki (tylko lakier). Nie chciałam inwestować w Philips czy inne, bo nie do końca wierzyłam w efekty, wiec wzięłam jakąś z Babyliss i wow. Sprawdzałam też opinie długowłosych i ponoć się też sprawdza - trzeba
@Assire_var_Anahid xd śmiesznie wygląda ale chyba warto sprawdzić. Jak na razie robię warkocza przy samym czole na noc i mam fale rano, ale efekt i tak mnie nie zadowala.
@WOparachAbsurdu żeby skały srały, mi to nigdy nie wyjdzie prostownicą, tysiące prób i nic. Widocznie mam za małe IQ na tak skomplikowane rzeczy( ͡°ʖ̯͡°)( ͡~ ͜ʖ͡°)
@Hekate_1988: Zależy, jakiego typu masz włosy. Ja mam do pasa + ciężkie i od zawsze szybko się prostowały - niezależnie czym, i jak kręciłam, i jakich kosmetyków uzywalam. Nie każdego loki się trzymają i nic się nie da z tym zrobić. U mnie jeszcze zwyczajne fale po warkoczu na noc się jako-tako trzymają, ale już loki/grubsze loki (lokówką, termolokami, wałkami na noc) już nie - kilka godzin, i elo
@ProResHq po warkoczu na noc polecam Ci taki olejek z czarnuszki, to jest mój top 1. Warkocz rozplatasz, czeszesz tylko przy głowie delikatnie bo wiadomo kołtuny po nocy i na rękę walisz parę kropel i wcierasz delikatnie we włosy. Lśnią się, olejek szybko wnika we włosy ale zostawia połysk i fajny efekt. A na codzień po myciu i na suche końcówki też jest top. Mi się końcówki moment wysuszaja a jak
@Hekate_1988 mi się takie loki robią po zostawieniu na cała noc mokrych włosów zaplecionych w warkocze. I w sumie tylko takie loki mi wychodzą (⌐͡■͜ʖ͡■) bo chciałam mieć normalnie loczki, ale że mam ciężkie włosy to wałki nie dają rady i zostałaby mi tylko lokówka. A z tym za dużo zachodu.
Pytanie do dziewczyn które mają włosy do pasa.
Używacie czegoś do zrobienia fal, grubych loków czy jak to się zwie. A może robicie jakieś warkocze na noc? (chciałabym efekt jak na załączonym zdjęciu) Jakieś sprawdzone lokówki czy coś, żeby nie stać godzinę tylko szybko to zrobić? 2 pytanie, domowa laminacja działa, czy to pieniądze wyrzucone w błoto? 3 pytanie, thermocut, warto?
źródło: comment_1657267864Xubt3OtmMtqXD2CouctzW4.jpg
Pobierzźródło: comment_16572766101Po8m4gbyfPLqBxvd64jqS.jpg
Pobierzźródło: comment_1657277043lm27ncTfg8HbJDtGM5Eylx.jpg
Pobierzźródło: comment_1657283220JC3UFzgkQ3GEZV9UurBDId.jpg
Pobierzźródło: comment_1657287097koJHBWGnDCIXBOWG3rAEwt.jpg
Pobierzźródło: comment_1657289965slx08tD6JNPdAfF2tx3YiD.jpg
Pobierz