Wpis z mikrobloga

@Primek_1980: bardzo spoko gierka, zasady są praktycznie identyczne jak te w Osadnikach więc jeśli podchodzi Ci taka rozgrywka (zbieranie surowców, budowanie silniczka) to polecam.
Jest bardziej nastawiona na przeszkadzanie innym graczom i uważam że mechanika wymiany żetonów na surowce trochę niepotrzebnie wydłuża i komplikuje rozgrywkę
osadnicy są bardziej intensywni


@dejson: O ile można mówić o intensywności w grze, która właściwie jest multi-pasjansem, bo poza sporadycznymi atakami (na które atakowany nie ma wpływu), interakcja jest niewielka.
@bukimi: Oczywiście. Ale zawsze przez pierwsze 3-4 tury w 51 stanie/Nowej erze mam wrażenie, że mam tak mało zasobów, że nie mam co robić. Dopiero od tej 4-5 tury jest na tyle rozwinięty silnik, że zaczyna się kombinowanie. W osadnikach od pierwszych minut jest dużo do zrobienia i dużo kombinowania.
@dejson: A to też fakt.
Nie grałem zbyt dużo w 51 stan, ale też zdążyłem odnieść wrażenie, że Osadnicy są bardziej przystępni. Zdążyłem już i tak sprzedać.
@Primek_1980: Też raczej bardzo mało interakcji - ot można komuś podebrać kartę ze środka stołu albo zniszczyć jakąś kartę. Przy czym w 51 stanie zniszczenie komuś karty jest bardziej bolesne niż w osadnikach z tego co pamiętam.