Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 87
Czy wszyscy rodzice małych dzieci są tacy powaleni że wydają do nich dźwięki gdakania i innego wycia nucenia (trudno mi to opisać) niczym jakiś indyk? W bloku to się okropnie niesie i doprowadza mnie do szału milion razy bardziej niż płacz dziecka.

#madki #antynatalizm
  • 32
  • Odpowiedz
@elf_pszeniczny: ja czasami takie rzeczy robię że pewnie sąsiedzi myślą że jestem #!$%@?ęty. No i spoko moja młoda się cieszy. Lepsze to niż jak oni dra na siebie ryja i upokarzają wzajemnie albo puszczają muzykę w środku nocy. Wolę już mieć tego #!$%@? niż być patusem.
  • Odpowiedz
@elf_pszeniczny: dziecka nie da się wyłączyć na jakiś czas jak urządzenia. Można oddać do przedszkola na przechowanie ale potem trzeba się nim zająć. Bycie rodzicem nie jest łatwe, cały czas jest się opiekunem. Dzisiaj zasnąłem na kanapie na 2h i żona była na mnie zła bo musiała sama zajmować się dzieckiem. I tak to jest, dziecko zabiera prywatność. Człowiek sobie nie pośpi :(
  • Odpowiedz
@elf_pszeniczny taką sąsiadkę miałem/mam
Babcia do dziecka od małego
A DA DA DA DA DA
A DI DI DI DI DI (cytuję na ile to możliwe ( ͡º ͜ʖ͡º))

Dzisiaj dziecko ma około 3 lata, nic nie mówi, płacze przy każdej okazji - generalnie mocno opóźnione a i prawdopodobnie zaburzone, ale nie znam się na tyle by na pewno stwierdzić. Szkoda strzępić ryja.
  • Odpowiedz
@elf_pszeniczny: najgorzej, ze najczęściej nie da się wychować dzieciaka w izolacji od starycch bab, dziadków i wujków, którzy świetne boomerskie wychowanie będą uskuteczniać. W tym memlanie do dzieciaków 4 letnich xD
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@ziombal_trzy: u mnie to samo, zawsze jak do dorosłego, normalnie mówimy. Im młodsze to się prostszego języka używało, ot cała filozofia. Jak słysze zdrabnianie, to mnie uszy bolą i ciśnienie skacze. Ja praktycznie do kota normalnie mowie, a nie żadne ciaćkanie.
  • Odpowiedz